Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wraki straszą i zajmują parkingi w Kielcach. Właściciele ich nie chcą, miasto zabiera i oddaje na złom [ZDJĘCIA]

Agata Kowalczyk
Agata Kowalczyk
Mieszkańcy zgłaszają wraki za pośrednictwem aplikacji Ulepszamy Kielce albo dzwonią do Straży Miejskiej, która sprawdza, kto jest właścicielem auta i podejmują dalsze kroki, aby wóz został zabrany z ulicy lub odholowują go.
Mieszkańcy zgłaszają wraki za pośrednictwem aplikacji Ulepszamy Kielce albo dzwonią do Straży Miejskiej, która sprawdza, kto jest właścicielem auta i podejmują dalsze kroki, aby wóz został zabrany z ulicy lub odholowują go. UM Kielce
Kilkadziesiąt wraków stojących na ulicach w Kielcach zgłosili mieszkańcy w aplikacji „Ulepszamy Kielce” w ciągu kilku tygodni. Takie informacje są wyjątkowo chętnie zgłaszane w ten sposób mimo że można je również przekazywać bezpośrednio do Straży Miejskiej pod numerem 986.

Mieszkańcy Kielc zgłaszają wraki samochodów

- Zgłoszenia, które otrzymujemy za pośrednictwem aplikacji Ulepszamy Kielce pozwalają nam szybko podjąć działania i dotrzeć do wraków, o których jeszcze nie wiedzieliśmy – mówi Bogusław Kmieć ze Straży Miejskiej.

Nie wszystkie sygnały się potwierdzają, ale każdy z nich jest sprawdzany. Straż Miejska po otrzymaniu zgłoszenia jedzie na miejsce, ocenia stan techniczny auta i ustala właściciela.

- Pojazd, który można uznać za wrak musi być na przykład pozbawiony tablic rejestracyjnych, jego karoseria jest uszkodzona lub ma ślady, które wskazują, że auto nie jest używane od dłuższego czasu. Wówczas uznajemy, że mamy do czynienia z wrakiem – tłumaczy Bogusław Kmieć ze Straży Miejskiej.

Straż Miejska w Kielcach szuka właściciela wraku

Kolejnym krokiem jest ustalenie właściciela pojazdu w dostępnej bazie Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Innym sposobem ustalania właściciela są rozmowy z użytkownikami pojazdów parkującymi w pobliżu wraku albo z sąsiadami.

Jeśli uda się ustalić właściciela i dotrzeć do niego, wówczas strażnicy namawiają go, aby pojazd naprawił lub go usunął. - Jeżeli uznamy, że właściciel nie reagując na wezwanie do usunięcia takiego wraku, spowodował zanieczyszczenie miejsca publicznego, wtedy na podstawie kodeksu wykroczeń nakładamy mandat - mówi Bogusław Kmieć ze Straży Miejskiej.  

Nieodebrany wrak w Kielcach trafia na złom

Kiedy auto zagraża bezpieczeństwu, a właściciel nie reaguje na wezwania lub nie można go ustalić, wtedy pojazd zostaje odholowany na parking strzeżony. Nie każdy pojazd można jednak usunąć tak jest na przykład, gdy stoi on na terenie prywatnym.
Za odholowanie a potem postój auta na strzeżonym parkingu do czasu odbioru płaci właściciel właściciel samochodu.

- Właściciel auta ma określony czas na odzyskanie pojazdu. Jeżeli po 6 miesiącach tego nie zrobi, wówczas auto przechodzi na rzecz gminy i przystępujemy do wyceny, a w dalszych krokach do sprzedaży lub złomowania pojazdu. Obecnie na specjalnym parkingu przy ulicy Magazynowej mamy ponad 60 aut, prowadzimy postępowanie w sprawie zezłomowania 41 aut – informuje zastępczyni prezydenta Kielc, Agata Wojda

.

W roku 2020 z ulic naszego miasta usunięto prawie 100 wraków, rok później 84. Natomiast od początku tego roku zabrano 10 takich pojazdów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto