Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrak samochodu blokuje parking w Kielcach od dwóch lat. Dlaczego nie można go odholować?

Agata Kowalczyk
Agata Kowalczyk
W rejonie ulicy Pieszej w Kielcach od 2 lat stoi wrak samochodu.
W rejonie ulicy Pieszej w Kielcach od 2 lat stoi wrak samochodu. Czytelnik
- Od dwóch lat stoi stary nieużywany samochód w rejonie ulicy Pieszej 9 w Kielcach, a mieszkańcy się denerwują, ponieważ zajmuje miejsce parkingowe. Sprawa została zgłoszona Straży Miejskiej, ale nie doczekaliśmy się interwencji – alarmuje mieszkaniec osiedla.

- To stary polonez, nie ma tablic rejestracyjnych, karoseria jest zardzewiała. W oponach nie ma powietrza od dawna- mówi mieszkaniec. - Auto nie było odpalane i nie ruszało się z tego miejsca od dwóch lat. Naokoło zarosło trawą. Właściciel zmarł, a rodzina nie jest zainteresowana przejęciem samochodu i zrobieniem z nim porządku. A mieszkańcy się denerwują, że wrak zajmuje miejsce na parkingu, a inni mieszkańcy nie mają, gdzie zostawiać używanych na co dzień samochodów. Zgłaszaliśmy sprawę do Straży Miejskiej ale nie doczekaliśmy się pomocy. Polonez jak stał tak stoi.

Straż Miejska wyjaśnia, że była na miejscu, sprawdziła stan prawny auta i gruntu, a w tym przypadku nie można odholować wraku.

- Teren, na którym stoi polonez należy do Urzędu Miasta, nie ma na nim oznaczonej strefy ruchu - informuje Krzysztof Kułaga ze Straży Miejskiej w Kielcach. - Nie jest opracowany projekt organizacji ruchu. W takiej sytuacji Straż Miejska nie ma prawa interweniować. W kwietniu wysłaliśmy wniosek do Wydziału Gospodarki Komunalnej i Środowiska Urzędu Miasta, aby właściwie oznaczono teren i przygotowano projekt organizacji ruchu. Jeśli te dwa warunki zostaną spełnione to będziemy mogli odholować ten wrak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto