Wodny plac zabaw, hamaki i... dużo jedzenia - wszystko wokół Kieleckiego Centrum Kultury [WIDEO]

Postanowiliśmy czas zamknięcia wykorzystać jak najlepiej – mówi dyrektor Kieleckiego Centrum Kultury Augustyna Nowacka.

Pani dyrektor od dawna marzyły się zmiany wokół budynku, by była to przestrzeń służącą ludziom. - I tak działamy, już odmalowano ławki wokół. Planujemy także miejsca do leżenia, do czytania, powiesimy hamaki. O pomoc w projektowaniu tej przestrzeni poprosiliśmy Instytut Dizajnu i cieszę się, że tak chętnie podjęli rozmowę.

Jednak zanim projekt powstanie wiadomo, że teren wokół ma tętnić życiem. Już napisano zapytanie ofertowe planując zamienić obecną fontannę w wodny plac zabaw dla dzieci. Z antypoślizgową podłogą. W innym miejscu mają się pojawić trampoliny i dmuchawce dla najmłodszych. A dla dorosłych podest do ćwiczeń jogi czy pilatesu.

- Chcemy stworzyć takie miejsca dla odpoczynku całymi rodzinami - dodaje dyrektorka.

Wzorem do którego dąży jest deptak w Gdyni: wielofunkcyjny i nowoczesny.

- Już podpisałam umowę z dzierżawcą, który zapewni obsługę garmażeryjną, już zwieziono kontenery. Hamaków i leżaków na razie nie wyciągamy, czekamy na zniesienie obostrzeń. Chcemy jednak być gotowi - mówi.

Prace toczą się także wewnątrz budynku. Przypomnijmy, że wkrótce na foyer małej sceny miała ruszyć kawiarnia Kubek Ciepłej Kultury. - Ajent nadrabia teraz dwa miesiące postoju, a ponieważ wszystkim zależy by ruszyć myślę, że realny termin otwarcia to przełom maja i czerwca.

Prace remontowe trwają także w foyer dużej sceny, wszystko jest odświeżane. - Większy remont trwa w barku przy dużej scenie, chcemy by goście tego miejsca otrzymali nowy wystrój, dostęp do tarasu – dodaje dyrektorka.

Teraz porwano się także na rzecz wielką: wymianę żarówek, których tylko w foyer jest 2,5 tysiąca. Wymieniane są na energooszczędne.

- Mam nadzieję, że wkrótce zaprosimy kielczan na nowe wydarzenia, w odnowione miejsca, chcemy uruchomić kino letnie i scenę lenią. Już teraz zapraszam - mówi Augustyna Nowacka.