Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wielkie emocje na castingu do seriali w Kielcach

Paulina Baran
Ze scenariuszem na swoją szansę oczekiwały: Od lewej z góry Kinga i Olga, od lewej z dołu: Laura, Paula i Aga.
Ze scenariuszem na swoją szansę oczekiwały: Od lewej z góry Kinga i Olga, od lewej z dołu: Laura, Paula i Aga. Dawid Łukasik
Wiele młodych osób przyszło by spełnić marzenie o występie w telewizji.

Niektórzy pragną sławy, inni marzą o wielkiej przygodzie, a jeszcze inni chcą po prostu zarobić. W czwartek, 14 września w Wojewódzkim Domu Kultury w Kielcach odbył się casting do takich paradokumentów jak: „ Trudne Sprawy”, „Dlaczego Ja”, „Rewir”, „Detektywi w Akcji”, "112 Na Ratunek”

Teraz trzeba czekać na telefon

Casting rozpoczął się o godzinie 10 rano i już w tedy na swoją kolej czekało kilkadziesiąt osób. Najpierw trzeba było wypełnić ankietę, potem każdy dostawał numer i czekał na wejście, by stanąć przed kamerą. Zadaniem kandydatów było odegranie przed komisją przykładowej scenki. Każdy otrzymał ją wcześniej i miał około półgodziny na przygotowanie się.

- Nie mamy określonej liczby miejsc. Tak naprawdę wszystkie osoby, które się do nas zgłoszą, mają dużą szansę dostać rolę, bo produkcji mamy naprawdę wiele. Po castingu nowi aktorzy są wprowadzani do naszej bazy i nie pozostaje nic innego jak czekać na telefon z propozycją roli - informuje Klaudia Smolarska reżyser castingu z firmy Tako Media. Podczas przesłuchań szukano osób w każdym wieku. -Chodzi nam o spontaniczność, naturalność, autentyczność. Nie trzeba mieć zawodowego przygotowania aktorskiego, by dobrze zaprezentować się przed kamerą. W trakcie scen można krzyczeć, rozpaczać, pokazywać wszelkie emocje, nie wolno tylko przeklinać - wyjaśniała pani reżyser.

Dzieci, młodzież i dorośli

Ekipa filmowa nie nastawiała się na jeden tym bohatera filmowego, przesłuchiwano dzieci, młodzież ale też osoby starsze. Poszukiwano ludzi otwartych, z każdym typem urody i charakteru. Seriale paradokumentalne charakteryzują się tym, że odtwarzają losy najbardziej zbliżone do rzeczywistości.

– Chciałabym być aktorką i zagrać jakąś dobrą dziewczynkę, która pomaga innym – mówiła chwilę przed swoim wejściem ośmioletnia Aniela z Mójczy w gminie Daleszyce. O wielkiej karierze marzy też jedenastoletnia Klaudia, która przyjechała na casting do Kielc z Krasowa w powiecie włoszczowskim.

Dorosłe dziewczyny miały już inne pragnienia. Jedna z kandydatek o imieniu Kinga zdradziła nam, że chciałaby zagrać w serialu „Policjanci i policjantki”. Co ciekawe, dziewczyna wcale nie chciałby wcielić się w rolę śledczej, bardziej pasuj jej bowiem rola złodziejki… męskich serc.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto