Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wielki festyn na kieleckich Sadach. Bawili się młodzi i starsi (ZDJĘCIA)

Iwona Rojek
W sobotę, mimo wietrznej, zapowiadającej deszcz pogody odbył się III już osiedlowy festyn rodzinny na osiedlu Sady w Kielcach. Zorganizowany na pięknym zielonym placu, blisko boisk sportowych i siłowni zewnętrznych był skierowany do wszystkich mieszkańców i turystów.

- Obecnie sąsiedzi się nie znają, ludzie mało ze sobą rozmawiają, wszyscy po pracy zamykają się w swoich mieszkaniach, chcemy pomału to zmieniać – mówił Piotr Kowalczyk, przewodniczący Rady Osiedla. – Dawniej sąsiedzi wpadali do siebie na kawkę, pożyczali sól, czy cukier, dzieci z bloku bawiły się razem, a teraz ludzie się unikają, albo patrzą na siebie nieprzychylnie. Organizowany już kolejny raz festyn sprawdził się, mieszkańcy zaczęli ze sobą rozmawiać, chętnie na naszym festynie słuchają muzyki, śpiewają dawne melodie, wymieniają poglądy. Nawet potańczą. – Mam nadzieję, że inne osiedla wezmą z nas przykład – dodała Barbara Ołtarzewska, członek Rady Osiedla.

Ewa Kraska, kierownik klubu Polonez razem z Kielecką Spółdzielnią Mieszkaniową i Radą Osiedla, którzy byli organizatorami festynu pod hasłem „Sady mieszkańcom” zapowiedzieli wiele atrakcji. – Wystąpi zespół Big Band pod kierunkiem Marcina Stojka, składający się z uczniów Państwowych Szkół Muzycznych w Kielcach, którego członkowie grają w Polsce i za granicą różnorodną muzykę, potem policjanci z Miejskiej Komendy Policji będą udzielali rad zarówno dzieciom jak i dorosłym jak zachować się w niebezpiecznych sytuacjach, wystąpi też bardzo popularny zespół „Tu i teraz”, działający przy Uniwersytecie III Wieku, pod kierunkiem Grażyny Sygut – wyliczała kierownik Kraska. Grażyna Sygut od razu zapowiedziała, że chociaż pogoda nie dopisała, to bardzo chciałyby swoimi piosenkami, polskimi, francuskimi, włoskimi rozgrzać publiczność. I później znakomicie im się to udało. Przebój „Tyle słońca w naszym mieście”, „Wiśniowy sad”, utwory w przeróżnych klimatach wszystkim zebranym przypadły do gustu.

Do konkursu na scenie, które poprowadzili policjanci, pod przewodnictwem dzielnicowego sierżanta Marcina Wzorka zgłosiło się mnóstwo chętnych. Na pytania jak zachować się w czasie burzy, wtedy, gdy zasłabnie jedno z rodziców, na przejściu na pieszych odpowiadali bezbłędnie. – Wiemy, że nie można przechodzić na pasach i jednocześnie rozmawiać przez komórkę, albo smsować – odpowiadała mała Paulinka . – A gdyby mamusia zemdlała to będę musiał szybko wykręcić numer 112 – mówił rezolutnie Tobiasz Mitura.

Rodzice bardzo przeżywali też występy wokalne swoich pociech. – Chciałam, żeby mój syn Mateusz wystąpił jak najlepiej zdradzała Ania Natanek, bo bardzo się przed tym publicznym występem stresuje.

Trójka młodych piosenkarzy Magda Jurkowska, Aleksandra Stępnik i Mateusz Natanek zaśpiewali znane przeboje „Małgośka”, „Wakacje”, czym wprawili wszystkich w znakomity nastrój. Całość dopełnił występ chóru „Kukułki”, działający w klubie „Polonez”. Dużo osób zgłosiło się do zrobienia fryzury i makijażu, który wykonywały uczennice Centrum Kształcenia Ustawicznego „Awans. Taki festyn to znakomity pomysł, oceniły Teresa, Basia, Helena i Danuta, siedzące od początku festynu do końca na ławeczce. Na początku wzbraniały się od fotografii, śmiały się, że nie są w wieku do pokazywania twarzy, ale potem rozchmurzyły się. – Dobrze, że wyszłyśmy z domu, bo można popatrzeć na ludzi, posłuchać znanych przebojów, oderwać się od problemów – podkreślały.

ZOBACZ TEŻ: #TOP Sportowy24 - zobacz internetowe hity minionego tygodnia

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto