Ważne uroczystości w parafii świętego Józefa Robotnika w Kielcach - odpust i XVII Pielgrzymka Solidarności Regionu Świętokrzyskiego

Po raz siedemnasty odbyła się Pielgrzymka Solidarności Regionu Świętokrzyskiego do patrona Robotników – świętego Józefa. W kościele świętego Józefa Robotnika w Kielcach wierni modlili się między innymi w intencji wszystkich pracujących i bezrobotnych oraz ich rodzin. W Eucharystii uczestniczyli między innymi senator Krzysztof Słoń, wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz oraz Waldemar Bartosz, przewodniczący zarządu Regionu Świętokrzyskiego NSZZ Solidarność.

Wszystkich uczestniczących w tym wydarzeniu powitał ksiądz proboszcz Jan Iłczyk, który wyraził wdzięczność za dar tej parafii. Mszy świętej przewodniczył ksiądz Adam Perz, kanclerz Kurii Diecezjalnej w Kielcach. Na początku homilii odniósł się do słów „Serce przy Bogu – ręce przy pracy”, którymi pozdrawiają się siostry ze Zgromadzenia Świętego Józefa.

Mieć serce przy Bogu to znaczy kochać Boga nade wszystko. (...) Święty Józef zawsze miał serce przy Bogu. Dla niego Bóg był najważniejszy

- podkreślił ksiądz Adam Perz. Odwołał się też do życia świętego Józefa.

- Święty Józef był człowiekiem pracy. Był rzemieślnikiem, cieślą bądź stolarzem. Nie zajmował się tylko pracą w drewnie, ale prawdopodobnie też pracował w kamieniu, rogu, kości słoniowej. Brał udział w pracach budowlanych. Zawód cieśli był wówczas bardzo ceniony, gdyż w Palestynie trwały różne prace budowlane. Święty Józef jako cieśla w drabinie społecznej był gdzieś w środku. Dzięki jego pracy, Święta Rodzina mogła żyć godnie. Nie jakoś wystawnie, nie biednie, ale godnie. Święty Józef realizował pierwsze przykazanie z raju, aby czynić sobie ziemię poddaną. Pracował w łączności z Bogiem. Był zakorzeniony w Bogu. W ten sposób, realizując swoje powołanie, wykuwała się jego świętość - dodał ksiądz Adam Perz.

Po mszy świętej odbyła się uroczysta procesja z Najświętszym Sakramentem wokół świątyni. Odśpiewane zostało też uroczyste Ciebie Boga wysławiamy.