Sprawę nagłośnił portal „ Przyjazny Bocianek” . Czytamy na nim:
„Brak słów. Znów oprócz zniszczonego grilla zostały okaleczone drzewa. Czy sobotnie imprezy na Bocianku muszą się tak kończyć ? Nie wiemy co bierzecie ale bierzcie po pół, nikt normalny tak się nie zachowuje. Nie ma w słowniku ludzi kulturalnych słów, które mogłyby dostatecznie obelżywie określić to postępowanie.”
Trudno uwierzyć, że można tak zniszczyć solidną, betonową konstrukcję. Elementy grilla zostały wyrwane, potłuczone i rozrzucone. Okaleczone zostało także drzewo rosnące nieopodal. Wandale ułamali gruby konar.
Miejsce spotkań i rekreacji z wiatą, ławkami i grillami Na Bocianku powstało w ramach Budżetu Obywatelskiego i służy wielu mieszkańcom. Większość umie uszanować wspólną przestrzeń.
Dwa grille zostały już zniszczone jesienią. Jeden po prostu przestał istnieć, zostało tylko palenisko, a górna część z rusztem została rozbita na drobne kawałki, natomiast drugi został rozbity i ledwo się trzymał. Wielu mieszkańców było oburzonych niszczeniem wspólnego dobra i ufundowano nagrodę za wskazanie sprawców.
Wandali nie znaleziono, ale grille szybko zostały naprawione i służyły do ostatniego weekendu.
Z kolei w maju 2019 roku wokół altan na Bocianku doszło do konfliktu, który podzielił okoliczną ludność. Grupa kobiet upodobała sobie bowiem to miejsce do odprawiania nabożeństw majowych. Innym mieszkańcom się to nie podobało, ponieważ, ich zdaniem, altana miała służyć przede wszystkim do wypoczynku.
CZYTAJ TEŻ: W osiedlu w Kielcach konflikt o altanę z Budżetu Obywatelskiego. Jedni chcą grillować, a drudzy się modlić
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?