Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Muzeum Hammonda w Kielcach otwarto salę Wojciecha Karolaka. Przybyło wielu gości. Zobacz zdjęcia

Lidia Cichocka
Lidia Cichocka
Wideo
od 16 lat
W czwartkowy wieczór w obecności wielu wspaniałych gości otwarto salę imienia Wojciecha Karolaka w Muzeum Hammonda w Kielcach. Znajdują się w niej organy, na których grał, dużo zdjęć a także humorystyczne rysunki wykonane jego ręką. Wkrótce będzie także można oglądać tu rozmowy – wspomnienia przyjaciół muzyka, fragmenty jego koncertów.

Sala imienia Wojciecha Karolaka w Muzeum Hammonda w Kielcach

Po uroczystym przecięciu wstęgi Dom Środowisk Twórczych zaprosił na improwizowany koncert wspomnieniowy. Po wieczorze oprowadzał Artur Andrus, autor dwóch książek związanych z małżonkami: Marią Czubaszek i Wojciechem Karolakiem. - Ta druga „Boks na Ptaku” poświęcona jest Wojtkowi. Z tej okazji miała powstać piosenka ją promująca: Karolak muzyka, Maria miała napisać słowa a ja ją wykonać - mówił Artur Andrus.

Ostatecznie Artur Andrus sam napisał słowa o Zającu na Manhattanie i teledysk z zaśmiewającymi się Marią Czubaszek i Wojciechem Karolakiem powstał. Wieczór był okazją do wspomnień a także śpiewania. Andrzej Zieliński, który w czasach szkolnych pożyczał instrument od Wojtka, przypomniał przeboje Skaldów a ponieważ świętował urodziny publiczność zaśpiewała mu 100 lat.

Wystąpił także Andrzej Dąbrowski, niegdyś perkusista grający z Karolakiem w Polish Jazz Quartet, udowadniając, że dobry muzyk jazzowy poradzi sobie na scenie nawet bez próby i z akompaniamentem spotkanych po raz pierwszy w życiu muzyków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto