Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Kielcach wszystkie podstawówki znowu otwarte, dzieci jak na lekarstwo

Agata Kowalczyk
Agata Kowalczyk
Nie ma radosnych krzyków, tłumów na korytarzach, w salach nie ma pomocy dydaktycznych, za to jest dezynfekcja i garstka uczniów siedzących samotnie w ławkach. Tak wyglądają kieleckie szkoły pierwszego dnia otwarcia dla młodszych dzieci, po ponad 2 miesięcznej przerwie w związku z epidemia.

W poniedziałek rano do szkół przyszło 306 uczniów, to około połowa z liczy zadeklarowanej przez rodziców w ubiegłym tygodniu, kiedy zgłoszono prawie 600 dzieci.

- Rano wszystkie szkoły podstawowe zostały otwarte dla uczniów klas 0-III, dyrektorzy nie zgłaszali żadnych problemów. Dzieciom i nauczycielom była mierzona temperatura ciała przed wejściem, wszyscy mieli prawidłową i przyszli bez objawów chorobowych- informuje Piotr Łojek, dyrektor Wydziału Edukacji , Kultury i Sportu w Urzędzie Miasta w Kielcach. - W salach jest po kilka uczniów, zwykle po 5-7 , ale zdarza się, że 1- 2 dzieci. Nie mam zgłoszeń, żeby do jakiekolwiek placówki nikt nie przeszedł.

W Kielcach jest 4627 dzieci w klasach I-III oraz 397 w zerówkach szkolnych.

Szkoły podstawowe zgodnie z zaleceniami rządu zapewniają dzieciom z klas 0-III zajęcia opiekuńczo- wychowawcze, takie jak były na świetlicy przed epidemią. Dzieci mają do wyboru gry i zabawy, zajęcia plastyczne czy techniczne.Uczniowie powinni przynieść swoje zabawki, przybory, zeszyty, podręczniki, tablety i inne potrzebne rzeczy oraz kanapki i napoje.

W jednej sali może przebywa do 12 uczniów, co godzinę pomieszczenia powinny być wietrzone, a po zajęciach dezynfekowane.
Opieka nad dziećmi świadczona jest w godzinach 7.00 - 16.00, od poniedziałku do piątku.

Do kieleckich przedszkoli samorządowych przyszły 450 dzieci, to ponad dwa razy tle co tydzień temu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto