W Kielcach przez cały rok będą obowiązywać wakacyjne rozkłady jazdy autobusów komunikacji miejskiej? Nie ma pieniędzy na tyle kursów

Barbara Damian, dyrektorka Zarządu Transportu Miejskiego przypomniała, że ostatnia podwyżka cen biletów była w styczniu 2020 roku, kiedy była zupełnie inna cena paliw oraz inne opłaty. Jeden wozokilometr kosztował wówczas 6,87 zł, a teraz Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji otrzymuje 8,99 zł.

- Proponujemy wzrost ceny biletu okresowego o 8 procent, ze 100 do 108 złotych miesięcznie. Przypominam, że nadal obowiązują ulgi dla uczniów, studentów, inwalidów, seniorów, niepełnosprawnych. Mało kto korzysta z biletu jednorazowego, który jest najdroższy - dodała.

Dla osób korzystających z elektronicznej portmonetki podwyżka byłaby mniejsza, najdroższy bilet kosztowałby 3,8 zł.

Podwyżka, która weszłaby w życie od 1 stycznia 2023 dałaby 4,5 mln złotych dochodu i pozwoliłaby zmniejszyć dopłaty miasta do komunikacji miejskiej.

- Jeśli państwo nie zagłosują za tymi zmianami, to będziemy musieli wprowadzić wakacyjny rozkład jazdy na cały rok. A bardzo bym tego nie chciała – dodała dyrektorka.

Radni nie zgodzili się na tę podwyżkę, tylko 4 było „za”, 18 przeciwko, 3 wstrzymało się od głosu. Radni Koalicji Obywatelskiej zapowiedzieli, że nie zagłosują za podwyżką cen biletów autobusowych, jeśli nie przejdzie zmiana cen w Strefie Płatnego Postoju. I tak robili.