W Kielcach policjanci jechali do kolizji. Po drodze zatrzymali podejrzewanego o kradzież

Rzecz wydarzyła się około godziny 10. Policjanci dostali wezwanie do kolizji. Gdy jechali na jej miejsce, na ulicy Piekoszowskiej zatrzymała ich kobieta. 73-latka mówiła, że dopiero co ktoś wszedł do jej niezamkniętego domu i zabrał portfel, w którym miała nieco pieniędzy i dokumenty. Policjanci ustalili rysopis podejrzewanego, dowiedzieli się w którą stronę uciekł i ruszyli za nim. Kilkanaście minut później zatrzymali mężczyznę i odzyskali portfel.

- Zatrzymany nie miał przy sobie swoich dokumentów, wyrecytował jednak dane. Szybko okazało się, że nie swoje, a kuzyna. 70-latek nie chciał podać prawdziwych personaliów, bo sam był poszukiwany. Ma do odsiedzenia tydzień, za niezapłaconą grzywnę – mówił podkomisarz Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.

Za kradzież portfela z dokumentami mogą grozić nawet dwa lata więzienia.