Rzeźba Dzika, który jest jednym z symboli Kielc stoi przed siedzibą Biura Artystycznych, tuż przy Placu Artystów.
- Jeszcze dziś można było się włączać do wspólnego dziergania i zrobić kawałek szalika, a następnie odbyło się wspólne otulanie Dzika Kiełka – informowała w piątek Joanna Biskup-Brykczyńska z działu edukacji Biura Wystaw Artystycznych. - Obecna zima jest wyjątkowo zimna, niech się nasz dzik trzyma ciepło do wiosny - dodaje.
Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy wsparło wspólnym dzierganiem kilkadziesiąt osób. Za datek do puszki można było zrobić fragment szalika pod okiem specjalistek Joanny Biskup-Brykczyńskiej i Moniki Cybulskiej.
Kielczanie przychodzili całymi rodzinami. Wstęp oczywiście by wolny.
Punktualnie o godzinie 11 zaczęło się ubieranie dzika w długi, ciepły i kolorowy szalik.
Pomysłodawczyni wyjaśniała, że otulanie Dzika wpisuje się w tak zwany yarnbombing, czyli dziedzinę sztuki polegającą na okrywaniu drzew czy elementów architektury dzianinami.
- „Bombardowanie włóczką” ma nie tylko aspekt estetyczny, ale często zwraca również uwagę na problemy społeczne- mówiła Joanna Biskup-Brykczyńska .
- Na przykład w 2013 roku razem z mieszkańcami ulicy Kostki w Kielcach robiliśmy szaliki dla drzew, które chcieliśmy ocalić przed wycinką. Nasz protest odniósł skutek. Poza tym tamta akcja miała dodatkowy, nieoczekiwany efekt, zintegrowała sąsiadów, którzy zaczęli wspólnie organizować pikniki i pomagać sobie - mówi Biskup-Brykczyńska.
Artystka otulała też między innymi pomnik Henryka Sienkiewicza i Babę Jagę z wieży zegarowej Muzeum Zabawek i Zabawek.
Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?