Niespełna godzinę później oszust podający się za syna zadzwonił do 78-latki. Jej także opowiadał o wypadku i chciał 36 tysięcy złotych. - Kielczanka poszła do banku. Obsługujący ją pracownik nabrał jednak podejrzeń i wezwał policjantów. Dzięki temu kobieta nie została oszukana - dodawał Karol Macek.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Czy dostałbyś się do policji? Test
ZOBACZ TAKŻE: Pracę zmieniamy rzadziej. Jak kiedyś, głównie dla pieniędzy
Źródło: Agencja Informacyjna Polska Press
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?