Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Kielcach oszust podawał się za policjanta. Kobieta straciła kilkadziesiąt tysięcy złotych

Michał Nosal
Michał Nosal
pixabay
Do mieszkanki Kielc zadzwonił wczoraj oszust podający się za wnuczka. Chciał pieniędzy, ala kobieta nie dała się podejść. Krótko później oszust – tym razem jako policjant – zatelefonował do innej kobiety. Tym razem mu się udało. Kielczanka straciła 47 tysięcy złotych.

We wtorkowe popołudnie do 88-latki zatelefonował mężczyzna podający się ze jej wnuczka. Opowiadał, że spowodował wypadek i potrzebuje pieniędzy na załatwienie spawy. Kobieta zorientowała się, że to próba oszustwa.

- Poprosiła o kontakt za godzinę, żeby umówić się na przekazanie pieniędzy. Ale nie miała zamiaru tego robić. Skontaktowała się z córką, ta zadzwoniła do wnuka 88-latki, a on zapewnił, że żadnego wypadku nie było – opisywał młodszy aspirant Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.

Oszuści się nie poddali. Człowiek, który zadzwonił do 85-latki podawał się za policjanta. Opowiadał, że wnuk kielczanki śmiertelnie potrącił kobietę w ciąży i będzie siedział jeśli nie zapłaci 50 tysięcy złotych. 85-latka przyznała, że ma 47 tysięcy złotych, a oszust zapewnił, że tyle wystarczy.

- Po godzinie 20.30 do mieszkania pokrzywdzonej przyszła nieznajoma kobieta, która zabrała pieniądze – dodawał Karol Macek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto