W Kielcach miały być nielegalne wyścigi, a były... mandaty. Policja w akcji

Już od piątkowego popołudnia długo w noc, kieleccy policjanci sprawdzali miejsca, o których było im wiadomo, że tam mogą się zabrać kierowcy na nielegalne wyścigi, zwłaszcza w podkieleckiej Tokarni i przy ulicy Wystawowej w Kielcach. I rzeczywiście zastali tam około 50 aut, ale kierowcy na ich widok rozjechali się.

Łącznie stróże prawa skontrolowali 20 samochodów. Wystawili sześć mandatów, sporządzili dwa wnioski do sądu, pięciu kierowców pouczyli. Zatrzymali dwa prawa jazdy za przekroczenie prędkości i jeden dowód rejestracyjny.

Konsekwencje dla jednego z kontrolowanych kierowców będą surowsze, okazało się bowiem, że złamał sądowy zakaz, a za takie przestępstwo polskie prawo przewiduje karę nawet pięciu lat pozbawienia wolności.

O poprzednich tego typu akcjach możecie Państwo przeczytać tutaj:

oraz tutaj: