Pół godziny później dyżurny tego samego komisariatu dostał sygnał o mężczyźnie agresywnym wobec mieszkańców bloku przy ulicy Lecha.
- Mundurowi, którzy dotarli na miejsce rozpoznali owego mężczyznę. Okazało się, że to człowiek podejrzewany o kradzież roweru. Na widok policjantów 36-latek przyspieszył kroku i ruszył właśnie w stronę roweru – opowiadała sierżant sztabowy Małgorzata Perkowska-Kiepas z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Sprzęt wrócił do prawowitej właścicielki, a 36-latkowi może grozić nawet 5 lat więzienia.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?