W Dolinie Silnicy w Kielcach powstała niepowtarzalna, oryginalna całoroczna strefa relaksu dla wszystkich (WIDEO, zdjęcia)

W Dolinie Silnicy w Kielcach powstała niepowtarzalna, oryginalna całoroczna strefa relaksu

Jedyna w Polsce, a może i na świecie podświetlana, ukwiecona strefa relaksu nazwana „Przestrzeń” została otwarta we wtorek, 27 sierpnia, w Dolinie Silnicy w Kielcach. To dzieło znanego warszawskiego architekta Jakuba Szczęsnego i główna wygrana w programie LechStarter, który już od 3 lat zmienia na lepsze przestrzenie miejskie. Instalacja "Przestrzeń" powstała dzięki inicjatywie „Kieleckie Inwestycje” i mieszkańcom, którzy oddali na nią największą liczbę głosów. Już z daleka zwraca uwagę spacerowiczów niekonwencjonalnym wyglądem, zielonym kolorem, kilkoma pomieszczeniami o różnym przeznaczeniu. – Na całym świecie, w Stanach, Palestynie, Hiszpanii wykonuję takie nowatorskie projekty, żeby konweniowały z otwartą przestrzenią, zielenią, dawały oddech, relaks, siły i inspirowały do rozmaitych działań – mówi architekt Jakub Szczęśny. – Praca nad nim trwała pół roku. Stworzyłem trzy pomieszczenia, jedno w kształcie trójkąta, drugie kwadratu, a trzecie iksa. Jestem bardzo zadowolony ze wspaniałej współpracy z bardzo zaangażowaną grupą ludzi z „Kieleckich Inwestycji”. Mam nadzieję, że to miejsce będzie służyć o każdej porze roku, zarówno dzieciom, rodzicom, seniorom, każdy będzie mógł robić tu to co lubi. Instalację wykonała firma Promex, a jej właściciel Zbigniew Kamiński powiedział, że wszystkie elementy zaczęli gromadzić od czerwca, główne prace trwały tydzień. Inwestycja kosztowała 333 tysięcy złotych, a pierwsza impreza dla wszystkich odbędzie się tutaj 7 września – zapowiedział Grzegorz Borek. Na co dzień mogą odbywać się tu projekcje filmowe, dyskusje tematyczne, można poczytać książkę, zorganizować wystawę, pobawić się z dziećmi, poleżeć na hamaku. Kamil Piwowarczyk dodał, że może to być miejsce rozmów ze znajomymi, przyjaciółmi, żeby tylko gdzieś blisko można było kupić jeszcze kawę, ciastko czy lody. Wszystko udało się dzięki Rafałowi Zamojskiemu i Jerzemu Stradomskiemu, którzy w imieniu mieszkańców zgłosili Kielce do tego konkursu i wskazali miejsce, gdzie taką przestrzeń można zorganizować. Wiceprezydent Danuta Papaj też była bardzo zadowolona z tego, że zgodnie z wcześniejszą obietnicą prezydenta Bogdana Wenty o konieczności rewitalizacji Doliny Silnicy zaczyna się tu dziać coś ciekawego. – I to dopiero początek zmian – podkreśliła. Na koniec wszyscy przybyli na otwarcie tej ciekawej i użytecznej instalacji podziękowali brawami pomysłodawcy takiego konkursu LechStarter, dzięki któremu można było ją wykonać, zwycięzca otrzymał dodatkowo sprzęt do nagłośnienia. Propozycję usytuowania jej w tym miejscu pozytywnie ocenił Filip Springer, dziennikarz i autor książek poświęconych architekturze. Kielce zajęły pierwsze miejsce wśród 14 zgłoszonych projektów w majowym konkursie LechStarter. Dzięki głosowaniu w Dolinie Silnicy powstała instalacja, która posłuży wszystkim. >>> ZOBACZ WIĘCEJ NA KOLEJNYCH ZDJĘCIACH <<<