Historia ta ma swój początek 10 października, kiedy to 20-letni chłopak powiadomił kielecką policję, że w busie ktoś z plecaka wyciągnął mu portfel, a w nim dokumenty i kartę płatniczą.
- Ten, kto zabrał portfel, skorzystał z karty, płacąc nią sześciokrotnie za zakupy. Łącznie wydał prawie 200 złotych – opowiada Małgorzata Perkowska-Kiepas, rzecznik prasowy kieleckiej policji.
Funkcjonariusze ustalili, że odpowiada za to właśnie 33-latek. Jeśli ich podejrzenia się potwierdzą, będzie mu groziło nawet 10 lat więzienia
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?