- To było przełomowe spotkanie – przyznaje Artur Hajdorowicz, dyrektor Wydziału Architektury i Urbanistyki w Urzędzie Miasta w Kielcach. - Omawianie były dwie istotne kwestie tego przedsięwzięcia. Pierwsza sprawa, to PKP oczekiwało od nas deklaracji, że będziemy zainteresowani wynajęciem wyremontowanego budynku. Wolne będzie około 530 metrów. Urząd Miasta znajduje się w kilku wynajmowanych budynkach, za które płacony jest czynsz. Chętnie miejskie jednostki przeniosą się do nowych miejsc, gdzie opłaty będą niższe od komercyjnych. Zaproponowaliśmy konkretną stawkę, którą możemy zapłacić, bardzo niską i PKP przystało na nią. Na razie zgoda jest ustna.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że do wyremontowanego dworca miałby się przenieść Zarząd Transportu Miejskiego, który obecnie wynajmuje pomieszczenia przy ulicy Głowackiego.
Drugi punt spotkania to budowa parkingu nad torami. To zadanie miasto wzięło na siebie, taka deklaracja padła już kilka lat temu. Nie ma jednak możliwości przeprowadzenia ten inwestycji bez wspólnego działania z PKP, które są właścicielami budynku i gruntu pod peronami i torami oraz Polskimi Liniami Kolejowymi, do których należy torowisko.
- Uznaliśmy, że parking musi być projektowany wspólnie przy współpracy PKP i PLK, bo to będzie integralna część stacji. Pojawił się problem z dostępem do terenu i odpłatności za użytkowanie gruntu pod parkingiem. PKP chce, abyśmy dzierżawili teren i zaproponowały bardzo wysoką opłatę. Kosztowałoby to miasto pół miliona złotych rocznie- informuje dyrektor. - Nie stać nas na taki wydatek. Wszystkie strony dały sobie czas na przeanalizowanie warunków, na jakich grunt może być udostępniony miastu. Mamy się spotkać za miesiąc.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Rekordowe polskie budynki. Co o nich wiesz?
Zmiany klimatyczne - czarne scenariusze | Z którą partią ci po drodze? Quiz |
Tu mieszka się najlepiej - ranking jakości życia | Co wiesz o grillowaniu? Quiz |
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?