Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uciekły przed wojną, w Kielcach znalazły spokój. Hotel SiLL przyjął obywateli Ukrainy. Zobacz film

Paula Goszczyńska
Paula Goszczyńska
Wideo
od 16 lat
Około 125 obywateli Ukrainy przebywa w kieleckim Hotelu SiLL przy ulicy Urzędniczej. To największa grupa uchodźców w jednym miejscu. W kieleckim hotelu w większości przebywają matki z małymi dziećmi. Nie brakuje też chwytających za serce historii. Jeden z przybyłych mężczyzn postanowił wrócić na front walki i żegnał się z ukochaną rodziną.

Uciekły przed wojną, w Kielcach znalazły spokój. Hotel SiLL przyjął obywateli Ukrainy

Do Hotelu SiLL obywatele Ukrainy kierowani są z Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego Świętokrzyskiego Urzędu Wojewódzkiego w Kielcach.

- Już w czwartek, 24 lutego, pojawiły się pierwsze osoby, w piątek było już bardzo wielu uchodźców. Od soboty, większość miejsc jest zajęta – mówi Paweł Buras, menadżer Hotelu SiLL. - Mamy wolnych jeszcze 30-40 miejsc. Sporo osób już zaczęło opuszczać nasz hotel i zmierzać na zachód do przyjaciół i rodziny. Niektórzy nie mają tu bliskich, więc zostają – dodaje.

Nie brakuje chwytających za serce historii.

- Mieliśmy tutaj pana, który przyjechał do nas jeszcze przed zakazem opuszczania Ukrainy przez mężczyzn. Stwierdził jednak, że wraca na Ukrainę, by walczyć. Musiał zostawić swoją żonę z dziećmi

– opowiada pan Paweł.

- Jeśli chodzi o stan psychiczny pozostałych przybyłych do nas to nie jest bardzo źle, ale pojawiają się problemy typowe dla osób, które przed czymś uciekają. Ze swojej strony organizujemy świetlicę dla dzieci, pokój zabaw. Przyjmujemy różne datki, w tym odzież i żywność. Uruchomiliśmy też pomoc lekarską w jednym z pokoi hotelu. Zorganizowaliśmy dodatkowo pralnię – wymienia menadżer hotelu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto