Tysiąc porcji zupy borowikowej i mnóstwo innych atrakcji podczas pikniku Dary Świękorzyskich Lasów na kieleckim Stadionie

Tradycyjnie leśnicy zaprosili mieszkańców całego województwa na wspólne zbieranie grzybów. Trzy autokary rozwiozły uczestników do lasów nadleśnictw Daleszyce, Łagów i Zagnańsk. Można było dotrzeć też swoim środkiem transportu. Najlepsi grzybiarze prezentowali swoje zbiory podczas pikniku na Stadionie Leśnym.
Grażyna Baran z Kielc nazbierała wiadro borowików.
- Same prawdziwki, zbierałam w lasach koło Łagowa. Leśnicy nas prowadzili to trudno było wrócić z pustym wiadrem. Oni znają sekretne miejsca - powiedziała nam. - Co roku jestem na tej imprezie i nigdy nie wracam z pustymi rękami.

Zadowolony z grzybobrania był także Jan Borawski z Sokołowa koło Sobkowa, który grzyby zbierał w lasach daleszyckich. Również zapełnił wiaderko borowikami.

Gdy mieszkańcy zbierali grzyby w świętokrzyskich lasach Jakub Wolski zaczynał już gotować zupę borowikową dla tysiąca osób czyli 250 litrów. Jak przyznał korzysta z przepisów babci, która uważała, że potrawy gotowane w ciepłe dni wymagają alkoholu, bo wtedy jest stabilne, czyli nie psuje się.
Do gigantycznego gara, w której gotowała się zupa borowikowa trafiło 70 kilogramów grzybów, 20 litrów białego wina, 70 kilogramów ziemniaków, 30 litrów śmietany 15 procentowej słodkiej, a także przyprawy między innymi lubczyk i czosnek niedźwiedzi.
- Dania przygotowane na ogniu są tak smaczne, bo gotują się wolno, co wyzwala wszystkie smaki i aromaty – przyznał kucharz znany z programu Jakub Wolski Hell’s Kitchen.

Podczas pikniku prezentowana była marka Lasów Państwowych „Dobre z Lasu”, czyli żywność z dziczyzny – kiełbasy, pasztety, miodów, grzyby marynowane , czosnek niedźwiedzi kiszony i marynowany czy przetwory z leśnych owoców. To wszystko można było degustować podczas imprezy.

Część kulinarną uzupełniły wyroby przygotowane przez Koła Gospodyń Wiejskich.
Panie z miejscowości Kietrz pod Skarżyskiem serwowały gulasz z dzika z kaszą i buraczkami, siekane kotlety nadziewane grzybami, racuszki drożdżowe, pierogi i ciasto „jagodowa chmurka”. Koło Gospodyń Wiejskich Wolanie z gminy Łagów kusiło gołąbkami z kaszą i grzybami, pasztecikami, pierogami i ciastami.
Sakiewki nadziewane grzybami, pierogi z kaszą gryczaną z serem i boczkiem to tylko niektóre dania przygotowane przez Koło Gospodyń Wiejskich z Niestachowa.

Leśnicy przygotowali quizy i konkursy z nagrodami przede wszystkim dla najmłodszych, czy wystawy prezentujące skarby świętokrzyskich lasów. Można było poznać tropy zostawanie przez leśne zwierzęta, czy nauczyć się rozpoznawać jajka i gniazda naszych ptaków. Prezentowana była muzyka leśna i myśliwska.
Sokolnicy przywieźli ze sobą kilkanaście ptaków – drapieżników pochodzących z hodowli. - Pokazujemy gatunki, które występują w województwie świętokrzyskim - jastrzębie i sokoły. Wszystkie ptaki są z naszej hodowli. Zaprezentujemy też pokaz lotów pustułki czyli przedstawiciela sokołów i myszołowa – przedstawiciela jastrzębi aby pokazać czym się różnią – powiedział nam Robert Puławski z firmy Usługi Sokolnicze Wings.

Piknikowi towarzyszył jarmark artykułów z darów natury. Producenci oferowali czosnek, bukiety z lawendy, jabłka, śliwki, gruszki czy wyroby z wikliny i drewna.