Pierwszy raz zdarzyło się to w roku 1964, gdy w Szczecinku wytyczono metę etapu ze Słupska o długości 140 kilometrów. Wygrał go wtedy Franciszek Surmińki, a cały 21. Tour de Pologne Rajmund Zieliński. Niestety z tego wydarzenia nie zachowały się żadne zdjęcia, nie wiemy nawet, gdzie był wyznaczony finisz.
Zupełnie inaczej było w roku 1985, gdy TdP – wówczas już 42. - ponownie zawiał do Szczecinka. Dokładnie pamiętam ten lipcowy dzień, to było po skończeniu przeze mnie podstawówki. Stadion Lechii pełen kibiców, Tour de Pologne nie był co prawda w Polsce Ludowej tak popularny jak majowy Wyścig Pokoju, ale tradycja zobowiązywała. Przyjazd kolarzy poprzedził festyn. Pogoda była piękna, ale tuż przed wjazdem peleton na stadion i żużlową bieżnię nad Szczecinkiem przeszła gwałtowna burza. Przepłoszyła ludzi i utrudniła zadanie kolarzom, którym przyszło finiszować na mokrym żużlu.
Zaciętą walkę wygrał Thomas Cordes z Holandii, późniejszy szosowy mistrz świata. Laur za cały Tour przypadł Markowi Leśniewskiemu. Ówczesna edycja TdP liczyła ponad 1200 kilometrów, na starcie stanęło 117 zawodników, a do mety dojechało 91.
Ów pamiętny dla kibiców dzień – oddając jego klimat uwiecznił – Władysław Król, szczecinecki fotograf.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?