Tłusty czwartek 2024. Ogromne kolejki przed kieleckimi cukierniami i kawiarniami. Każdy chce kupić świeże pączki

To takie święto, podczas którego nikt nie liczy kalorii, a duża liczba zjedzonych pączków wręcz zobowiązuje. 8 lutego rozpoczął się Tłusty czwartek i już od porannych godzin przed cukierniami i kawiarniami pojawiły się ogromne kolejki. Sprawdziliśmy jak to wygląda na ulicy Sienkiewicza w Kielcach, gdzie znajdują się między innymi "Dobrze Nadziane", kawiarnia "Cztery Pory Roku" czy piekarnia "Angelina" oraz "Pod Telegrafem".

Poza tym kolejek nie zabrakło przed cukiernią Zygmunta Pańszczyka, Ramiączka czy Banatkiewicza. Cukiernia "Świat Słodyczy" również od samego rana cieszy się ogromną popularnością wśród kielczan.

Zobaczcie zdjęcia

Tłusty czwartek to zwyczajowe święto, kiedy wszyscy miłośnicy słodkości mogą najeść się do syta pączkami i faworkami, których cukiernie produkują ogromne ilości. Ma to także kontekst religijny. W tygodniu następującym po tłustym czwartku wypada bowiem Środa Popielcowa, która jest początkiem Wielkiego Postu. Pomiędzy tymi dwoma dniami wypadają jeszcze ostatki, to znaczy ostatni weekend karnawału.

Zgodnie ze słodką tradycją w tłusty czwartek powinno się zjeść przynajmniej jednego pączka. Jego kaloryczną wartość szacuje się na około 240-2600 kalorii. Tak naprawdę dokładna wartość zależy od wielu czynników, między innymi nadzienia, rodzaju posypki, polewy, a także sposobu smażenia. W zależności od nadzienia jeden pączek może mieć nawet ponad 500 kalorii w 100 gramach.

Zobaczcie także po ile pączki w popularnych marketach:

Mamy dla Was także porcję MEMÓW o tłustym czwartku na poprawę humoru: