Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Tęczowe ławeczki" w Kielcach. Co mówią inicjatorzy projektu?

Paulina Baran
Paulina Baran
"Dla osób wierzących tęcza to znak przymierza Boga z człowiekiem - stąd wszyscy mogą siedzieć na naszych ławeczkach: starsi i młodsi, kobiety i mężczyźni, chrześcijanie, żydzi, muzułmanie i ateiści, osoby homo i hetero seksualne, księża i osoby świeckie oraz inne osoby" - zaznaczają autorzy projektu "tęczowych ławeczek".

Wyjaśniają, że cały spór uświadomił im jedno: "Jeśli niektórzy z taką pogardą i nienawiścią traktują zwykłą ławeczkę, to aż strach pomyśleć, jak potraktują człowieka, mającego na sobie tęczową koszulkę, skarpetki czy parasolkę..."

Przypominamy, że w Kielcach staną tęczowe ławki, bo właśnie tak mieszkańcy miasta postanowili wykorzystać środki z budżetu obywatelskiego. Ten z pozoru zwykły projekt spowodował, że o mieście wojewódzkim mówi cały kraj, ponieważ niektórzy doszukują się w kolorach tęczy propagowania ideologii środowisk LGBT.

Na temat tęczowych łąweczek dużo mówili już radni, wypowiedziały się władze miasta, setki opinii na forach internetowych piszą mieszkańcy Kielc. Tym razem postanowiliśmy zapytać o zdanie "sprawców całego zamieszania", czyli autorów projektu. Okazuje się, są to osoby prywatne i regulamin Budżetu Obywatelskiego nie obliguje ich do ujawniania swoich personaliów. Mimo to wyjaśnili nam, co sądzą o tym całym zamieszaniu. Kim są? Co dla nich oznaczają kolory tęczy? I czy obawiają się aktów wandalizmu?

Poniżej w całości publikujemy komentarz utworów projektu "tęczowych ławeczek".
"Jesteśmy grupą znajomych - młodych kielczan i kielczanek, którym zależy na tym, żeby ludzie stąd nie wyjeżdżali. Chcielibyśmy żyć w mieście radosnym, nowoczesnym, otwartym na ludzi i świat".
Projekt zakłada utworzenie 20 miejsc wypoczynku, na które będą składały się między innymi kosze do segregacji odpadów, gdyż problem z niewłaściwą segregacją śmieci jest w naszym mieście wciąż nierozwiązany; stojaki rowerowe, bo tych nigdy nie za wiele; miski dla psów i innych zwierzaków, które w czasie upałów będą mogły ugasić pragnienie oraz tęczowe ławeczki, które – nie bardzo rozumiemy dlaczego – wywołały ostatnio tyle zamieszania w całej Polsce. Każde miejsce wypoczynku zostanie wyłożone kostką brukową i oplecione półkolem zieleni – krzewami i drzewami. Jeden komplet będzie kosztował 6,5 tysiąca złotych, a sama ławka to koszt rzędu 1,5 tysiąca złotych, a nie 7 tysięcy, jak spekulują niektóre media. Wszystkich miejsc wypoczynku ma być 20.
Kielce są szare i trzeba je uczynić radosnymi, bardziej kolorowymi i infantylnymi. Dla osób wierzących tęcza to znak przymierza Boga z człowiekiem - stąd wszyscy mogą siedzieć na naszych ławeczkach: starsi i młodsi, kobiety i mężczyźni, chrześcijanie/żydzi/muzułmanie i ateiści, osoby homo i hetero seksualne, księża i osoby świeckie oraz inne osoby. Dla niewierzących i wierzących tęcza oznacza zwykłe zjawisko optyczne i meteorologiczne. Naprawdę – chcemy to jeszcze raz podkreślić - nie ma znaczenia kto będzie na nich siedział, bo projekt nikogo nie wyklucza (spełnia tym samym zapis w regulaminie dotyczący ogólnodostępności). Tęcza jest po prostu piękna i warto ją oglądać częściej, nie tylko po burzy.
Projekt zdobył blisko 1 300 głosów, czyli podobną ilość, co oświetlenie krzyża na jednym z kieleckich wzgórz, a ten nie budzi takich kontrowersji.
Ławka jeszcze nikomu krzywdy nie zrobiła, a wręcz przeciwnie – zawsze służy człowiekowi. Nasza różni się od innych ławek tylko tym, że jest kolorowa. Czy jest w tym coś złego? Dla nas cała ta dyskusja wokół ławeczek jest pewnym zaskoczeniem. Chcemy w tym miejscu przypomnieć, że obok ławki będzie ustawiony również kosz na odpady do segregacji, stojak rowerowy, miska dla psa, a wszystko będzie tonęło w krzewiastej zieleni.
Zastanawiamy się, jak zwykła siedmiokolorowa ławeczka może urosnąć do rangi ogólnopolskiego problemu? Bo czym jest tych 20 kolorowych ławek względem kilkuset jednokolorowych rozsianych po całych Kielcach? Spór wokół tęczowych ławeczek uświadomił nam jedno. Jeśli niektórzy z taką pogardą i nienawiścią traktują zwykłą ławeczkę, to aż strach pomyśleć, jak potraktują człowieka, mającego na sobie tęczową koszulkę, skarpetki czy parasolkę?
Pojawiały się też głosy, że projekt nie powinien zostać zrealizowany, ponieważ budzi kontrowersje i rzekomo nie jest neutralny światopoglądowo. Chcielibyśmy przypomnieć osobom, które wypowiadają się w tym tonie, iż idea budżetu obywatelskiego polega na tym, że to grupa mieszkańców zgłasza autorskie projekty, a następnie sami mieszkańcy decydują o jego realizacji, a nie miejscy urzędnicy czy radni. I to go odróżnia od zwykłego budżetu.
Jedno jest pewne – projekt zdobył poparcie Kielczan i będzie realizowany z czego bardzo się cieszymy Mamy nadzieję, że inne miasta w Polsce pójdą naszym śladem i zaczną ubarwiać szarą, polską rzeczywistość".

Podpisano
Grupa tęczowych ławeczek

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto