Do tej pory lokatorzy miejskich mieszkań płacili 4,5 złote za metr kwadratowy lokalu, a nowa stawka wyniesie 6 złotych. - Nie można mówić, że to jest wysoka podwyżka. Czy czynsz 240 złotych za mieszkanie o powierzchni 40 metrów ze wszystkimi wygodami to jest dużo? Moim zdaniem nie – mówi Aleksander Słoń, dyrektor Miejskiego Zarządu Budynków.
Jesteśmy w ogonie
Dodaje, że czynsze w mieszkaniach miejskich w Kielcach są jedne z najniższych w kraju. – Po podwyżce dalej będziemy w dolnej części tabeli. Na przykład w Gliwicach stawka wynosi ponad 10 złotych, w Częstochowie i Lublinie prawie 7 złotych – dodaje. Zgodnie z stawka powinna wynosić 3 procent wartości odtworzeniowej, dla naszego województwa jest to ponad 10 złotych, więc sporo nam brakuje – tłumaczy.
Potrzebne pieniądze
Ostatnia podwyżka czynszu była w 2014 roku. – Wówczas planowaliśmy podnieść opłatę do 6 złotych, ale wtedy prezydent nie zgodził się na tak skokową podwyżkę, więc teraz jest jej druga część. Pieniądze są nam bardzo potrzebne na bieżące utrzymanie budynków – tłumaczy. - Przychody z czynszów nie pokrywają kosztów utrzymania. W 2015 roku różnica wyniosła 2,5 miliona złotych i tę brakującą kwotę musiało dołożyć miasto. Za ten rok nie mamy jeszcze danych, ale lepsze na pewno nie będą.
Pieniędzy brakuje także na remonty. - Nasze budynki są po porostu stare, wymagają modernizacji i kapitalnych remontów. Na to też nie mamy pieniędzy. A z powodu niskiego standardu lokalu, na przykład braku centralnego ogrzewania, gazu, wody czy toalety i wielu innych powodów podstawowa stawka czynszu jest obniżana – przyznaje. – Większość naszych lokatorów korzysta z tych zniżek i nie płaci 6 złotych za metr kwadratowych.
Zawsze można wykupić
Czy to możliwe, że w jednym bloku za takie samo mieszkanie stawka czynszu wynosi 3 złote albo 6 złotych za metr kwadratowy? Tak się dzieje w blokach wspólnotowych, gdzie za lokal wykupiony opłata wynosi 3 złote za metr kwadratowy, a za komunalne 6 złotych. Skąd taka różnica w jednym budynku? –Właściciele mieszkań sami płacą za wszystkie remonty, naprawy czy modernizacje w budynku, ale także w środku mieszkania, a w naszych lokalach to my ponosimy te koszty, na przykład wymiany okien i musimy je uwzględnić w czynszu. Zawsze lokator może się zdecydować na wykup mieszkania i płacić niższy czynsz- proponuje dyrektor.
Podwyżka dotyczy czterech tysięcy mieszkań. Zaległości lokatorów, którzy nie płacą czynszu wynoszą ponad 20 milionów złotych.
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?