Szok w kieleckim autobusie! W trakcie jazdy… urwały się drzwi. Jak mogło do tego dojść? Trwa kontrola

Choć wydaje się, że to scena z filmu Barei to ta historia wydarzyła się naprawdę, a pasażerom wcale do śmiechu nie było.

W środę, 13 marca w autobusie linii 31 jadącym z Kielc w stronę Chęcin urwały się drzwi. - Osoba stojąca nieopodal drzwi, prawie wypadła razem z nimi w trakcie jazdy! – oburza się pasażerka.

- Co więcej, jak informuje nas kobieta, zdaniem kierowcy stan techniczny tego pojazdu był fatalny – czytamy na portalu Kieleckiej Platformy Komunikacyjnej, która nie raz informowała już o złym stanie kieleckich autobusów. - Brak gaśnic, brak możliwości awaryjnego otwierania drzwi, dziury w podłodze, wiszące (niebezpieczne) elementy i wreszcie… drzwi wypadające podczas jazdy! Czy tak powinien realizować usługi przewoźnik, który ponosi odpowiedzialność za tysiące pasażerów? – pyta na swoim portalu Kielecka Platforma Komunikacyjna.

Do sprawy odniosło się już Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji w Kielcach. Wyjaśniło, że drzwi faktycznie wypadły w trakcie jazdy ale „niechcący” przyczynił się do tego jeden z pasażerów.

- W odniesieniu do informacji z dnia 14 marca, które można było przeczytać w Internecie chcieliśmy wytłumaczyć zaistniałą sytuację - czytamy w komunikacie. - Nie ma wątpliwości, drzwi oberwały się. Jednak główną przyczyną nie okazała się oddziałująca na nie siła grawitacji, a interwencja pasażera. Prawdą jest, że drzwi były nie były do końca sprawne - nie chciały się domknąć. Chcąc pomóc jeden z pasażerów po prostu domknął drzwi, co feralnie skończyło się oberwaniem.

Aktualnie wszystkie autobusy taboru Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji przechodzą kontrole pod tym względem. Monitoring z opisanej wyżej sytuacji został przekazany do Zarządu Transportu Miejskiego Kielce – podsumowuje przewoźnik.

- Chciałam zapewnić wszystkich pasażerów, że nic złego się nie dzieje i mogą czuć się bezpiecznie – mówi prezes Elżbieta Śreniawska. - W ubiegłym tygodniu miał miejsce taki przypadek, że w jednym z autobusów uległ awarii system hydrauliczny i kierowca nie mógł domknąć drzwi. Jedna z osób stojących na przystanku próbowała pomóc i dopchnąć drzwi, niestety wtedy one wypadły z zawiasów i autobus nie mógł dalej jechać. Ktoś z pasażerów nagrał akurat ten moment. Ale zapewniam państwa, że wszystkie autobusy są bezpieczne. W ciągu tego tygodnia 21 autobusów zostało wyrywkowo skontrolowanych przez Inspekcję Ruchu Drogowego. Nie stwierdzono żadnych usterek technicznych w tych pojazdach. Przypominam, ze średnia wieku pojazdów to jest niewiele ponad siedem lat. Zapewniam wszystkich, że autobusy są bezpieczne – podkreśliła prezes Śreniawska.

Ile kosztuje wychowanie dziecka w Polsce?