Główne oświetlenie stadionu piłkarskiego nie jest włączane od jesieni ubiegłego roku, wyjątkiem są dni meczowe.
- Jest to efekt oszczędności. Roczny koszt oświetlenia stadionu wynosi 40 tysięcy złotych. Tyle nas kosztuje na przykład etat dla jednego pracownika – informuje Przemysław Chmiel, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kielcach. - Uznałem, że te pieniądze mogę wydać w lepszy sposób, bo jakie mamy korzyści z tego, że stadion jest rozświetlony całą noc. Kiedyś decyzję o nocnym oświetleniu stadionu podjął były prezydent Kielc, Wojciech Lubawski, bo uznał, że czarna bryła nie powinna straszyć mieszkańców. My jednak odbieraliśmy telefony od osób mieszkających w blokach stojących po sąsiedzku, że tak intensywne światło w nocy przeszkadza im. Wyszliśmy więc na przeciw oczekiwaniom społecznym.
Stadion piłkarski przy ulicy Ściegiennego ma już 15 lat, a zamontowane wówczas oświetlenie zużywa dużo energii, stąd takie wysokie rachunki. - Wówczas takie było dostępne, teraz instaluje się energooszczędne, ledowe - dodaje dyrektor.- Rozważamy wymianę instalacji na stadionie. Na pewno nie zrobimy tego w tym roku, może uda się w przyszłym, jak budżet nam pozwoli. Teraz są pilniejsze wydatki na tym obiekcie. Na przykład musimy wymienić oświetlenie awaryjne i niebawem ogłosimy przetarg na wykonanie tych prac- informuje.
Zapewnia, że po wymianie głównego oświetlenia stadionu na ledowe będzie ono włączane po zmroku. - Na razie wieczorami są czynne lampy na parkingu i przy drogach- mówi.
W Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji wprowadzono także inne oszczędności energii i tam gdzie jest to możliwe wyłączane jest dodatkowe oświetlenie. - Od stycznia, z powodu podwyżki cen prądu nasze rachunki wzrosły od 40 procent a na przykład roczne opłaty za energię dla basenu „Foka” wynosiły do tej pory 20 tysięcy złotych więc teraz będzie wzrosną do 28 tysięcy. Musimy oszczędzać - tłumaczy.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?