- Wcześniej prowadziłem firmę budowlaną z ojcem, a zawsze coś skłaniało mnie w kierunku gotowania. Lubiłem to robić. Pewnego dnia postanowiłem rzucić swoją dotychczasową pracę i zająć tym, co mnie faktycznie interesowało - gotowaniem. Poszedłem do najlepszej restauracji sushi, jaką znałem w Krakowie, gdzie wtedy mieszkałem. I tak trafiłem do Hana Sushi, prowadzonej przez doskonałego szefa Kicho Junga - Koreańczyka, który uczył się gotowania 6 lat w samym Tokio, potem prowadził restauracje w krajach europejskich. On zdradził mi sekrety sztuki kulinarnej, nauczył robić prawdziwe japońskie sushi - mówi Michał Kostrzewa, właściciel nowego lokalu przy ulicy Leonarda. Co ciekawe, krakowska Hana Sushi dwukrotnie otrzymała rekomendację w uznanym przewodniku Michelin. - W tym roku inspektor siedział dokładnie naprzeciwko mnie i obserwował moją pracę, za którą osobiście mnie pochwalił - podkreśla nasz rozmówca.
Właściciel kieleckiego lokalu w krakowskiej restauracji pracował przez 1,5 roku. W Kielcach miał prowadzić restaurację wraz ze swoim mistrzem, ale ostatecznie szef postanowił zostać w Krakowie, a pan Michał sam otworzyć lokal.
Sushi-Ya, po japońsku oznaczająca po prostu restaurację sushi, będzie lokalem, w którym kielczanie zjedzą sushi w tradycyjnym wydaniu. - Zależy nam, by goście, którzy nas odwiedzą, zaznali prawdziwego klimatu i smaku Tokio. Będę stawiał na nigiri, czyli kawałki ryby położone na "chmurce" ryżu, które są typowym smakołykiem sushi wywodzącym się z Japonii. Oczywiście nie będę uciekał od amerykańskich rolls w różnych kompozycjach smakowych. W naszej karcie znajdzie się też toro, czyli podbrzusze tuńczyka, które jest uważane za kwintesencje sushi, a zarazem dość rzadko występuje w Polsce. Na pewno w karcie pojawi się też tradycyjna japońska zupa ramen, ale też akcenty koreańskie w postaci kimchi - kwaszonej kapusty na ostro oraz wieprzowiny słodko-ostrej - wymienia właściciel. W planach jest też wprowadzenie japońskich alkoholi.
Lokal będzie nawiązywał do tradycyjnego wystroju japońskich restauracji. Lampiony tworzone sztuką origami, wnętrza "oplecione" linami. Wszystko zachowane w eleganckim stylu.
Otwarcie lokalu planowane jest w drugiej połowie maja.
Zobacz także: II Kieleckie Dni Biznesu
Jak Disney wzbogacił przez lata swoje portfolio?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?