Straż Miejska w Kielcach wzięła się za odholowywanie wraków

-W ubiegłym roku zmieniły się przepisy i usunięcie wraku samochodu jest możliwe wyłącznie na pisemny wniosek zarządcy drogi. Nie może nawet zabrać porzuconego samochodu z miejskiej ulicy, musi być pisemne zlecenie Miejskiego Zarządu Dróg, co wydłuża procedurę. Największe problemy mamy ze spółdzielniami mieszkaniowymi, których pracownicy chętnie do nas dzwonią i zgłaszają wraki. Pisma jednak nie chcą wysłać, ponieważ żaden pracownik nie chce się pod nim podpisać. Boją się odpowiedzialności - mówi przyznaje Andrzej Łuc ze Straży Miejskiej.