Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Straż Miejska w Kielcach uwolniła kotka. Był uwięziony w domku ponad tydzień. Nic nie jadł i nie pił

Agata Kowalczyk
Agata Kowalczyk
Uwolnione zwierzę wpadło prosto w ręce uradowanej właścicielki.
Uwolnione zwierzę wpadło prosto w ręce uradowanej właścicielki. Straż Miejska Kielce
Dyżurny Straży Miejskiej w Kielcach otrzymał zgłoszenie, że w domku na działce na Nowym Folwarku dochodzi przeraźliwe miałczenie i prawdopodobnie uwięziony jest w nim kotek.

Uwieziony kotek

Strażnicy pojechali na miejsce i potwierdzili, że z opuszczonego o tej porze roku domku znajdującego się na działce rekreacyjnej słychać przeraźliwe miałczenie. Budynek był zamknięty. Strażnicy ustalili dane właściciela, dotarli do niego i poprosili go przyjazd do domku na działce.

Po otworzeniu drzwi z altanki wybiegł kotek. Był bardzo wystraszony i wychudzony. Właściciel domku przyznał, że zwierzę mogło się dostać do środka osiem dni wcześniej, ponieważ wtedy mężczyzna ostatni raz przebywał na swojej działce.

Na działce pojawiła się też mieszkanka ulicy Wydryńskiej, która od 8 dni poszukiwała swojego kotka. Okazało się, że w domku został uwięziony jej pupil. Uwolnione zwierzę wpadło prosto w ręce uradowanej właścicielki.

Wieczorem do Straży Miejskiej zadzwonił mąż właścicielki kota i podziękował za uwolnienie pupila, bo cała rodzina bardzo za nim tęskniła.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto