Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śmierć w Sandomierzu. Mężczyzna nie żyje, jego partnerka zatrzymana

Michał Nosal
Michał Nosal
W piątkowe przedpołudnie policjanci nadal pracowali w mieszkaniu, w którym doszło do tragedii
W piątkowe przedpołudnie policjanci nadal pracowali w mieszkaniu, w którym doszło do tragedii policja
Tragedia w Sandomierzu. Nocą z czwartku na piątek zginął mężczyzna ugodzony w klatkę piersiową. Policjanci zatrzymali jego partnerkę. Kobieta jest podejrzewana o zadanie ciosu.

Dramatyczne wydarzenia rozegrały się krótko po północy. Na alarmowy numer 112 zatelefonowała 50-letnia mieszkanka miasta. Zgłaszała, że w jej mieszkaniu jest mężczyzna, który nie oddycha.

- Gdy policjanci dotarli na miejsce okazało się, że 44-letni partner kobiety został ugodzony ostrym narzędziem w klatkę piersiową. Życia mężczyzny nie udało się uratować. Policjanci wstępnie wykluczyli, by prócz pary tej nocy w mieszkaniu znajdował się ktoś jeszcze. Kobieta podejrzewana o zadania ciosu została zatrzymana - opowiadała w piątkowy poranek sierżant sztabowy Paulina Kalandyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sandomierzu.

Zatrzymana 50-latka miała ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Śmierć w Sandomierzu. Mężczyzna nie żyje, jego partnerka zatrzymana - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na sandomierz.naszemiasto.pl Nasze Miasto