Śmierć w Kielcach. Policjanci wyjaśniają, co spotkało mężczyznę

Kilkanaście minut przed godziną 13 we wtorek policjanci dostali sygnał, że przed jednym z bloków przy ulicy Starej w Kielcach leży mężczyzna nie dający znaków życia. Przyjechały służby, okazało się jednak, że dla 82-latka nie ma już ratunku.

- Pracujący na miejscu policjanci ustalili, że mężczyzna najprawdopodobniej wypadł z mieszkania na trzecim piętrze budynku. W chwili, gdy się to wydarzyło, 82-latek był w domu sam. Wstępnie wykluczyliśmy, by do jego śmierci ktoś się przyczynił – mówił podkomisarz Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.