W kieleckim osiedlu Herby mieszkanie wynajmowała dwójka obywateli Ukrainy. W jednym pokoju mieszkała 46-latka, w drugim 62-latek. Kobieta na kilka dni wyjechała do rodziny. Wróciła w niedzielę po godzinie 21.30.
- Otworzyła kluczem zamknięte mieszkanie i w przedpokoju znalazła swego współlokatora. Wezwała pomoc, okazało się jednak, że mężczyzna nie żył już prawdopodobnie od około dwóch dni. Na jego ciele nie było śladów obrażeń. Wstępnie wykluczyliśmy, by do śmierci 62-latka ktoś się przyczynił – informował w poniedziałkowy ranek sierżant sztabowy Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
POLECAMY:
- Tych dzieci do dziś nie udało się odnaleźć. Tajemnicze zaginięcia są wciąż zagadką
- 10 historii kryminalnych, którymi żyła cała Polska
- Wyrok dożywocia za podwójne zabójstwo w Kielcach utrzymany
- "Niech sumienie nie da mu zapomnieć" - śmierć Magdy Czechowskiej, 11-latki z Kielc
- Choć dziewczyna płakała i krzyczała nikt jej nie przyszedł z pomocą. Nikt nie uratował jej życia
- Makabra w sercu świętokrzyskiego lasu i wyrok dożywotniego więzienia
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?