Składowisko odpadów komunalnych na Siejach w Kielcach znowu daje się we znaki mieszkańcom (ZDJĘCIA)
- Już nie wiemy gdzie się zwrócić, bo sąsiedztwo składowiska odpadów komunalnych w sąsiedztwie bloków na osiedlu Sieje w Kielcach jest dla nas koszmarem – alarmuje jedna z mieszkanek. - Na Osiedlu Sieje znajduje się przeładownia odpadów Eneris, smród jest niewyobrażalny. Nie można otworzyć w domach okien nie mówiąc o wyjściu na zewnątrz – podkreśla nasza Czytelniczka. Dodaje, że śmieci zalegają piętrząc się w ogromne hałdy, bo firma nie nadąża ich wywozić. Sprawdziliśmy na miejscu i słowa Czytelniczki potwierdziły się. - Smród jest najgorszy, no i te śmieci, które po okolicy rozwiewa wiatr – stwierdził spotkany na miejscu mieszkaniec osiedla Sieje. Osiedle Sieje należy do Kieleckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. Lokatorzy bloków na Siejach założyli Stowarzyszenia Mieszkańców Kieleckiego TBS „Nasz Ruch", które zajmuje się między innymi dbaniem o interesy osiedla. Jak informuje Ziemowit Nowak, członek zarządu Stowarzyszenia, problem z wysypiskiem jest bardzo uciążliwy. - Choć kilka miesięcy temu pojawiło się światełko w tunelu. Podczas spotkania z dyrektorem ENERIS Surowce S.A. Zakład w Kielcach, który zapowiedział, że w ciągu dwóch lat firma wyniesie się z wysypiskiem z terenu obok osiedla – tłumaczy Ziemowit Nowak. Podkreśla, że mieszkańcy bardzo liczą, że tak właśnie się stanie, bo mają już dość tak nieprzyjemnego sąsiedztwa.