Tiktoker wszedł do kościoła w Kielcach i włączył wulgarną piosenkę. Sprawą zajmuje się policja
"Ej Dawid. Nie masz psychy, żeby puścić karalucha w kościele" - rozpoczyna się Tik-Tok. "Ja nie mam?" - odpowiada młody chłopak. W następnej scenie widzimy go chodzącego środkiem Kościoła Garnizonowego w Kielcach i puszczającego na głos piosenkę Cypisa "Suchy Karaluch". To utwór o bardzo wulgarnym tekście.
Widać, że ludzie uczestniczący w mszy są zbulwersowani, niektórzy próbują zwrócić mu uwagę i wyprosić ze świątyni. To tylko jeden z filmików, które teraz są bardzo popularne na Tik-Toku i polegają na podejmowaniu wyzwań.
Konto młodego chłopaka już zniknęło z aplikacji, ale filmik nadal krąży. Sprawa trafiła na policję. - We wtorek, 14 marca, przyjęliśmy zawiadomienie od księdza, który tamtego dnia prowadził mszę świętą. Przesłuchujemy również świadków tego zdarzenia. Na ten czas prowadzimy również czynności, które mają na celu ustalenie personaliów tego młodego człowieka i dotarcie do niego, aby tę sprawę wyjaśnić - mówiła Małgorzata Perkowska-Kiepas, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?