Skandal na byłym parkingu na Ślichowicach w Kielcach. Pozostawiono niebezpieczne elementy [ZDJĘCIA]

Parking został zlikwidowany w 2012 roku i od tej pory nie usunięto starych betonowych i metalowych części, które zostaly po słupach.

-Minęły 2 miesiące od mojego zgłoszenia o niebezpiecznych, metalowych fragmentach słupów, pozostałych po zlikwidowanym parkingu na rogu ulic Kowalczewskiego i Puscha – napisał do nas Czytelnik. -Od Miejskiego Zarządu Dróg Kielce 17 września dostałem odpowiedź, że utrzymanie tej działki należy do gminy Kielce, którą w tym przypadku reprezentuje Wydział Gospodarki Komunalnej i Środowiska Urzędu Miasta i moje zgłoszenie zostało tam przesłane 2 września. Do tej pory niebezpieczeństwo nie zostało usunięte. Dlaczego teren nie został uporządkowany do tej pory ? Kiedy zostaną usunięte niebezpieczne elementy ? Jakie są plany na wykorzystanie tego terenu ? To skandal, że odpowiedzialne za porządek służby przez tyle lat tego nie skontrolowały i nie usunęły zagrożenia. Bądźmy mądrzy przed wypadkiem, a nie po wypadku, gdy trzeba będzie płacić ofiarom odszkodowanie.

Po naszej interwencji, w poniedziałek Wydział Gospodarki Komunalnej i Środowiska zlecił usunięcie niebezpiecznych elementów. Dlaczego nie zrobiono tego wcześniej ?

-Planowaliśmy w tym roku naprawić pobliski chodnik i przy tej okazji pozbyć się pozostałości po wycięciu słupków. Niestety musieliśmy jednak tę inwestycję przełożyć na rok następny, z uwagi na konieczność wykonania pilnego remontu w innym miejscu- wyjaśnia rzecznik prasowy prezydenta Kielc, Tomasz Porębski. - W związku z tym w poniedziałek zlecono usunięcie pozostałości po słupach.