W połowie stycznia w drogeriach tej samej sieci na terenie Kielc zaczęła się seria kradzieży. Ustalenia wskazywały, że może za nim stać ta sama osoba. Podejrzenia padły na 32-latka doskonale znanego stróżom prawa. Rozpoczęły się jego poszukiwania.
W środowe popołudnie na stacji paliw przy ulicy Warszawskiej podejrzanego zauważył komendant jednego z podkieleckich komisariatów. Zaalarmował dyżurnego, patrol podjechał na miejsce i zatrzymał 32-latka.
- Mężczyzna jest podejrzany o dziewięć kradzieży kosmetyków i artykułów chemicznych wartych łącznie ponad pięć tysięcy złotych. Podejrzewamy go również o dwa oszustwo. Według naszych ustaleń to 32-latek w lutym tego roku umieścił w sieci ogłoszenie o sprzedaży komórki, a gdy dostał przelew, nie wysłał towaru. On też podając się za kuriera przyjechał w początkach tego tygodnia do mieszkanki gminy Daleszyce, która w internecie ogłosiła iż ma do sprzedania telefon. Wziął od niej komórkę wartą 1800 złotych. Zapewniał, że dostarczy ją kupującemu i odbierze od niego pieniądze. Przepadł wraz z aparatem - opowiadał sierżant sztabowy Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Najpiękniejsze polskie cheerleaderki. Zdjęcia
ZOBACZ TAKŻE: Kilkaset złotych w kieszeni, ale musisz to wiedzieć
Źródło: vivi24
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?