Przebudowa skweru przy ulicach Sandomierskiej i Źródłowej to inwestycja zgłoszona do Budżetu Obywatelskiego, która miała być zrealizowana w 2016 roku. Ale przygotowania do inwestycji długo się ślimaczyły. Pierwszy powód był prozaiczny, projektanci spóźnili się z wykonaniem projektu. A gdy dokumenty były gotowe okazało się, że wykonanie prac będzie kosztować znacznie więcej niż oszacowała to Kielecka Spółdzielnia Mieszkaniowa, która zgłosiła projekt do Budżetu Obywatelskiego. Z jej wyliczeń wynikało, że wystarczy około 400 tysięcy złotych, a po weryfikacji kosztów przez Miejski Zarząd Dróg okazało się, że potrzeba na niego 700-800 tysięcy złotych. Rozmowy między spółdzielnią i ratuszem, które trwały około dwóch lat zakończyły się podziałem robót i kosztów. Magistrat zobowiązał się do budowy nowej fontanny a Kielecka Spółdzielnia Mieszkaniowa do przebudowy na swój koszt pozostałych elementów placu.
W projekcie zgłoszonym do Budżetu Obywatelskiego znalazło się też przywrócenie dawnej atrakcji skweru. Był nią do lat 80-tych samolotu Bies, stąd mieszkańcy nazywali skwer lotniskiem. Takich maszyn jest już niewiele na rynku i są drogie, więc ta część projektu nie była realizowana. Okazało się, że był to wydatek 200 tysięcy złotych. Dlatego w miejscu, gdzie była maszyna ułożono jedynie rysunek samolotu z kostki.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?