Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rzeźba "Tors" Józefa Opali wróciła do przestrzeni Kielc. Stała w centrum, teraz jest w osiedlu. Zobacz zdjęcia

Agata Kowalczyk
Agata Kowalczyk
Rzeźba autorstwa Józefa Opali,  która kilka lat zniknęła z przestrzeni Kielc od wtorku, 19 lipca ponownie cieszy oczy mieszkańców. Odsłonięto ją przy ulicy Jana Nowaka Jeziorańskiego.
Rzeźba autorstwa Józefa Opali, która kilka lat zniknęła z przestrzeni Kielc od wtorku, 19 lipca ponownie cieszy oczy mieszkańców. Odsłonięto ją przy ulicy Jana Nowaka Jeziorańskiego. Urząd Miasta Kielce
Rzeźba autorstwa Józefa Opali, która kilka lat zniknęła z przestrzeni Kielc od wtorku, 19 lipca ponownie cieszy oczy mieszkańców. „Tors" odsłonięto przy ulicy Jana Nowaka Jeziorańskiego, w pobliżu mini dworca autobusowego.

Monument od lat 70 stał przy skrzyżowaniu alei IX Wieków Kielc i ulicy Kościuszki ale jesienią 2018 roku został stąd zabrany a w jego miejscu ustawiono pomnik Wincentego Witosa. Wówczas władze Kielc obiecały, że dzieło Józefa Opali zostanie poddane renowacji i ustawione w innym miejscu. Spytano nawet kielczan, gdzie byłoby najlepsze miejsce. Mieszkańcy wybrali trawnik przy ulicy Jana Nowaka Jeziorańskiego na osiedlu Świętokrzyskie.

- Presja mieszkańców i lokalnych mediów spowodowała, że zdecydowaliśmy się na renowację rzeźby. Ustawiliśmy ją w miejscu wskazanym przez mieszkańców – mówiła Agata Wojda, wiceprezydenta Kielc podczas symbolicznego odsłonięcia. - Było to możliwe dzięki uprzejmości władz spółdzielni mieszkaniowej „Wichrowe Wzgórze”. Konserwację powierzono Sławomirowi Mickowi, który prowadził stałe konsultacje z jej autorem i udało się ją przywrócić do stanu sprzed kilkudziesięciu lat.

- Byłem zaszczycony, że Józef Opala powierzył mi renowacje rzeźby. Jestem zadowolony, że wracamy do tradycji obecności rzeźby plenerowej w osiedlach. Kiedyś było ich wiele - powiedział kielecki rzeźbiarz Sławomir Micek.

Rzeźba jest dość duża, ma 1,5 metra wysokości. Waży około 700 kilogramów. Wykona jest z gliny szamotowej, została wypalona w Zakładach Ogniotrwałych w Ostrowcu.

- Figura była dość zniszczona. Pod wpływem mrozu materiał, z którego została wykonana zaczął się łuszczyć. Kiedyś rzeźba została zrzucona z postumentu i doszło do złamania nogi, która została nieudolnie przyklejona. W czasie renowacji usunąłem złuszczenia, uzupełniłem ubytki, zaimpregnowałem i pokleiłem, co trzeba, także odłamaną nogę. W środku wykonałem wzmocnienia z laminatów poliestrowych. Rzeźbę ustawiłem na nowym cokole – kamieni z Wietrzni, nieco wyższym od starego, który był fragmentem budynku - dodaje.

Przez lata mówiło się się, że rzeźba przedstawia kobietę. Agata Wojda zdradziła, że w czasie renowacji pojawiły się przypuszczenia, że jest to męski tors. Potwierdził to autor rzeźby. Dlatego na tabliczce widnieje nazwa "Tors".

Prawdopodobnie, w przyszłym roku na osiedle Świętokrzyskie wróci rzeźba Jelenia, która stała tam w latach 80. i 90. Nie wiadomo co się stało z oryginałem. Sławomir Micek otrzymał zlecenie wykonania nowej wersji Jelenia.

Zobacz zdjęcia z odsłonięcia rzeźby "Tors" na osiedlu Świętokrzyskim w Kielcach

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto