Rozpoczęło się Triduum Paschalne. Podczas mszy świętej Wieczerzy Pańskiej biskup Jan Piotrowski obmył nogi 12 mężczyznom

- Módlmy się za siebie nawzajem i za tych wszystkich, którzy oczekują na naszą modlitwę, a szczególnie prośmy o pokój w naszych sercach i pokój na Ukrainie - mówił na początku mszy świętej biskup kielecki Jan Piotrowski.

Razem z biskupem Janem Piotrowskim mszę koncelebrował i homilię wygłosił biskup Andrzej Kaleta. Z kolei biskup Marian Florczyk w tym czasie odprawił mszę w Domu Księży Emerytów w Kielcach.

-Obecną mszą świętą Wieczerzy Pańskiej wchodzimy w czas święty. Rozpoczynamy Triduum Paschalne, trzy święte dni. Dzisiejsza uroczystość swoimi korzeniami sięga najdawniejszej historii Narodu Wybranego, jego wyjścia z egipskiego domu niewoli. Na pamiątkę tamtych wielkich wydarzeń w 14 dni miesiąca Żydzi obchodzili i obchodzą święto da uczczenia Pana - mówił biskup Andrzej Kaleta.

W dalszej części homilii nawiązał też do obecnej sytuacji na Ukrainie.

-Zdajemy właśnie praktyczny egzamin z miłości bliźniego i z postawy miłosierdzia. Jak dotąd my Polacy zdajemy go celująco. Jest to świadectwo wobec innych narodów i świata. Jest to chyba najlepszy sposób odniesienia się do słów Pana Jezusa, który powiedział: "Dałem wam przykład, abyście i wy tak czynili, jak ja wam uczyniłem". A uczynił to wiedząc, że od Boga wyszedł i do Boga idzie. Wszyscy wyszliśmy od Boga, który jest miłością. Do Niego przez całe życie idziemy i mamy o tym świadczyć swoją miłością. Pan Jezus ujął swą miłość i swój nakaz w sposób bardzo konkretny, zaczął uczniom umywać nogi. Zwróćmy uwagę, zaczął...Ale pragnie w dalszym ciągu kontynuować to dzieło przez nasze ręce. Niechże więc przeżywanie wielkich tajemnic naszej wiary w okresie świętego Triduum Paschalnego jeszcze bardziej otworzy nasze oczy, niech rozerwie kajdany zła i pozwoli dostrzec nadzieję wypływającą z misterium Chrystusowej Paschy

- mówił w homilii biskup Andrzej Kaleta.

Po homilii biskup Jan Piotrowski obmył nogi 12 mężczyznom. Tak jak Jezus umył nogi 12 apostołom podczas ostatniej wieczerzy. "Bo i Syn Człowieczy nie przyszedł, aby mu służono, lecz żeby służyć i dać swoje życie jako okup za wielu".

Po mszy świętej nastąpiło przeniesienie Najświętszego Sakramentu do Ołtarza Wystawienia (Ciemnicy) i rozpoczęła się adoracja, która potrwa do godziny 24.00.