Kielecka Masa Krytyczna to odbywający się w każdą ostatnią środę miesiąca przejazd rowerzystów, którego celem jest przypomnienie władzom Kielc o konieczności tworzenia porządnej infrastruktury rowerowej. Tym razem masa skupiła się głównie na ulicach tworzących drogę krajową numer 73 (Tarnowska, Źródłowa i aleja Solidarności) i ulicy Domaszowskiej, choć trasa (zaczęła i zakończyła się na Rynku) przebiegła także przez inne i liczyła około 12 kilometrów.
- Okolice ulic Tarnowskiej i Źródłowej to jeden z ważniejszych ciągów komunikacyjnych w mieście. Niestety, nie posiada ani bezpiecznej, ani wygodnej infrastruktury rowerowej. Powstały tam tak naprawdę krótkie odcineczki dróg rowerowych, które nie spełniają swoich funkcji, bo nie da się na nie wjechać, gdyż nie wjazdów, ani zjechać, ani nigdzie dojechać. W dodatku korzystający z nich muszą jeździć po przejściach dla pieszych, co jest utrudnieniem. I na to w środę chcieliśmy zwrócić miastu uwagę – mówi Kamil Piwowarski, organizator masy.
W Kieleckiej Masie Krytycznej wzięło udział około 40 rowerzystów. Wśród nich ulicami miasta zdecydowali się przejechać Kamil Giersz i Kamil Salwa, zdaniem których infrastruktura rowerowa w mieście pozostawia wiele do życzenia. – Najgorsze jest to, że na wielu odcinkach ścieżki nie ciągną się wzdłuż chodników, tylko się z nimi przeplatają, co powoduje, że trzeba uważać na pieszych. To powoduje, że czasami nie ma mowy o komfortowej jeździe, gdzie przejeżdża się przez pasy dla pieszych. Naszym zdaniem miasto powinno wziąć to pod uwagę, gdy będzie budowało kolejne odcinki dróg rowerowych – stwierdzili kielczanie.
Następna Kielecka Masa Krytyczna odbędzie się w ostatnią środę kwietnia – 26 dnia tego miesiąca.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?