Rewolucja na kieleckim Telegrafie. Będą łódki, wrotkowisko, kawiarnia i taras widokowy na szczycie, trasa zjazdowa dla rowerów (WIDEO)

- Wrotkowisko powstanie w miejscu sztucznego lodowiska przy stoku narciarskim – mówi Michał Misztal, nowy współwłaściciel Ośrodka Sportowo-Rekreacyjnego na Telegrafie w Kielcach. – Czekamy z jego urządzeniem aż stopnieje lód. Pod nim jest nawierzchnia wykonana z gładkiego betonu, która świetnie nadaje się do jazdy na wrotkach czy rolkach. Powierzchnia wrotkowiska wyniesie 600 metrów kwadratowych. Teren będzie pod namiotem tak, jak lodowisko.

Przy wrotkowisku powstanie strefa relaksu chill. – Wśród mnóstwa roślin ustawimy stoliki, pufy, powiesimy hamaki, bo miejsce będzie w stylu tropikalnym. Atmosferę zapewni gra światek i klimatyczna muzyka – dodaje.

To będzie miejsce dla całych rodzin. – Będzie można jeździć na wrotkach, rolkach, siedzieć przy stolikach, pić kawę, coś zjeść a dla najmłodszych będzie plac zabaw i dmuchańce- informuje.

Otwarcie wrotkowiska już w kwietniu. Cena biletu od poniedziałku do piątku za pierwszą godzinę wyniesie 10 złotych a za każdą następną 5 złotych, a w weekendy odpowiednio 15 i 7,50 złotych. Przewidziane są karnety 10 - godzinne za 80 złotych w dni robocze i 120 złotych w weekendy.

Powstanie też wypożyczalnia wrotek, za sprzęt trzeba będzie zapłacić 5 złotych, kasku 3 złote a ochraniaczy 5 złotych. Rolek w wypożyczalni nie będzie.

To nie koniec atrakcji. – Wyznaczymy trasy rowerowe na stoku, o różnej trudności, także dla dzieci. Kupiliśmy samochód, którym będziemy wywozić rowerzystów ze sprzętem na górę – informuje. - Planuje organizację zawodów rowerowych, pierwsze już w ostatni weekend marca – dodaje.

Przed wakacjami ruszy kino lenie. – Mamy taką niedużą wiatę, w której zmieści się 50 osób. Jeśli zainteresowanie będzie większe to uruchomimy kino na stoku, w dolnej jego części – zapowiada.

Kolejna atrakcja jest szykowana na szczycie góry Telegraf. Po zlikwidowaniu wyciągu krzesełkowego została górna stacja. – Chcemy urządzić w niej letni ogródek gastronomiczny, gdzie będzie wypić kawę czy herbatę oraz trasa widokowy. Z tego miejsca jest piękny widok na Kielce- informuje Paweł Kozłowski, współwłaściciel ośrodka.

Właściciele ośrodka mają także pomysł na letnie zagospodarowania basenu, z którego woda służy do produkcji sztucznego śniegu.

– Kupimy wodne kule oraz łódki elektryczne dla dzieci. Korzystanie z nich będzie się odbywać pod nadzorem ratownika – zapewnia współwłaściciel Paweł Kozłowski.

Telegraf to nie tylko atrakcje sportowe i rekreacyjne, ale także miejsce wydarzeń historycznych, jak twierdzą właściciele .

– Zaprosiliśmy na spotkanie przewodników świętokrzyskich, aby porozmawiać o uwzględnieniu Telegrafu na trasie turystycznej Kielc. Poza atrakcjami, które szykujemy chcemy nawiązać do wydarzeń historycznych, które miały tu miejsce. Ustalamy pewne fakty, więc na razie nie będziemy podawać, o jakie wydarzenia chodzi- dodaje Michał Misztal.

Zmienił się też współwłaściciel Ośrodka Sportowo-Rekreacyjnego na Telegrafie. W spółce pozostaje Paweł Kozłowski, który ją założył a drugim udziałowcem został Michał Misztal.