Restauracja „Monopolka” jest już znana kielczanom. Lokal działał przez kilka lat aż do pandemii. Wtedy właściciel postanowił wprowadzić spore zmiany. „Monopolka” została zamknięta, a w jej miejsce ruszyła włoska restauracja Piatto D’oro. Po niespełna roku na prośbę klientów „Monopolka” z tradycyjną kuchnią polską wraca pod stary adres. - Taka decyzja została podjęta właśnie ze względu na reakcję klientów. To oni pisali, dzwonili i pytali, kiedy „Monopolka” znów zostanie otwarta. Na czas pandemii pizza i makarony świetnie się sprawdziły, ale czas na zmiany – mówi Damian Tomalik, właściciel „Monopolki”.
- Lato minęło, ogródki zostały schowane, a ludzie zaczęli wracać do środka lokalu. Wywarli na nas pozytywną presję i podjęliśmy decyzję, że wracamy do marki „Monopolka” i wszystkiego co z tym związane – dodaje właściciel.
Warto dodać, że „Monopolka” to lokal, który wyróżniał się na kieleckim rynku gastronomicznym. - Była to jedyna kuchnia, która miała i ma ambicje specjalizować się w dziczyźnie, w kuchni polskiej historycznej. Wciąż jest ta przestrzeń do zagospodarowania i będziemy serwować klientom między innymi golonki z dzika, tatary z jelenia czy kości szpikowe – wymienia Damian Tomalik.
Oficjalne otwarcie „Monopolki” odbędzie się w sobotę, 25 września, od godziny 13. - Jako Piatto D’oro już nie działamy. Nieoficjalnie może ruszymy nieco wcześniej, ale będziemy o tym informować na naszym Facebooku – podkreśla nasz rozmówca.
Kotlety mielone z piekarnika z fetą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?