Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rękoczyny w pasmanterii w centrum Kielc? Klientka zawiadomiła policję

Michał Nosal
Michał Nosal
Wideo
od 16 lat
65-letnia kobieta zawiadomiła policjantów, że w czwartkowe przedpołudnie została zaatakowana w pasmanterii w centrum Kielc. To nie pierwsza interwencja stróżów prawa w tym miejscu.

Klientka pasmanterii w Kielcach mówi, że doszło do rękoczynów

Po godzinie 10 w czwartek do policjantów patrolujących okolice kieleckiego Rynku podeszła 65-letnia kobieta. Opowiadała co spotkało ją chwilę wcześniej w pobliskiej pasmanterii.

- Z relacji 65-latki, która weszła do sklepu po guziki wynikało, że wywiązała się utarczka słowna między nią, a obsługującym mężczyzną. Potem doszło do rękoczynów. Ostatecznie mężczyzna miał wyprowadzić kobietę ze sklepu

– relacjonowała pierwsze ustalenia stróżów prawa młodszy aspirant Małgorzata Perkowska-Kiepas, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.

Policjanci poinformowali 65-latkę, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, ma prawo złożyć oficjalne zawiadomienie. Kobieta jeszcze tego samego przedpołudnia pojawiła się w komisariacie przy ulicy Paderewskiego, by to zrobić.

Przypomnijmy, w początkach marca tego roku na właściciela tej samej pasmanterii poskarżyła się policjantom 70-latka. Kobieta żaliła się, że mężczyzna ją popchnął. Jak opowiadała, gdyby nie worki z włóczkami upadłaby. Po tym marcowym incydencie policjanci informowali, że w ciągu pół roku to ich trzecia interwencja w tym miejscu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto