Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Regionalny Puchar Polski. Wisła lepsza od KSZO. Kuriozalny gol i 36 tysięcy dla zwycięzcy

Radość piłkarzy Wisły Sandomierz po wygraniu Regionalnego Pucharu Polski na szczeblu okręgu świętokrzyskiego.
Radość piłkarzy Wisły Sandomierz po wygraniu Regionalnego Pucharu Polski na szczeblu okręgu świętokrzyskiego. Krzysztof Krogulec
W rozegranym w Staszowie meczu finałowym Regionalnego Pucharu Polski na szczeblu okręgu świętokrzyskiego Wisła Sandomierz pokonała KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 1:0. Zwycięzca w nagrodę otrzymał w sumie 36 tysięcy złotych (30 tysięcy od Polskiego Związku Piłki Nożnej i 6 tysięcy od Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej). Pokonany otrzymał czek na 4 tysiące złotych od Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej.Nagrody w imieniu PZPN i ŚZPN wręczył Mirosław Malinowski, szef świętokrzyskiego piłki nożnej oraz Leszek Kopeć, burmistrz Staszowa.

Po golu samobójczym

Decydujący cios Wisła zadała w 57 minucie. Piłkę z rzutu wolnego w pole karne wrzucił Paweł Bażant. W sporym zamieszaniu futbolówka odbiła się od pleców napastnika KSZO Łukasza Jamroza i nieoczekiwanie wpadła do siatki. Co ciekawe, sędzia zaliczył gola Patrykowi Rogowi.
- Wyszliśmy na boisko z ogromną chęcią wygranej. Stworzyliśmy więcej sytuacji do zdobycia bramki od rywala. Na zwycięstwo zapracowała cała drużyna - powiedział Patryk Róg, piłkarz Wisły.

Dwa lata grał w Ostrowcu

Jednym z najlepszych, jak nie najlepszym piłkarzem regionalnego finału Pucharu Polski był Stanisław Wierzgacz, bramkarz Wisły. - Dla mnie był to szczególny mecz, bo dwa lata grałem w KSZO. Wiedzieliśmy, że jedna akcja, jedna bramka może zadecydować o tym, kto zdobędzie puchar. Cieszymy się oczywiście z tego trofeum, ale dla nas najważniejszy będzie sobotni mecz ligowy. Nie wyobrażam sobie, że nie wygramy, ale nie wszystko od nas należy czy się utrzymany - mówił po meczu bramkarz sandomierskiego zespołu.

Podnieśli się po blamażu

- To zwycięstwo było nam bardzo potrzebne w perspektywie sobotniego meczu ligowego, decydującego o utrzymaniu w trzeciej lidze. Wszyscy piłkarze zagrali bardzo ambitnie, mentalnie na pewno podnieśliśmy się po blamażu w Daleszycach, przed sobotnim pojedynkiem z MKS Trzebinia. Niektórych zawodników oszczędzałem, między innymi Jarosława Piątkowskiego i Damian Judę . Obaj w sobotę zagrają - powiedział Grzegorz Wesołowski, trener Wisły.

Gratulował Wiśle zdobycia pucharu

- Piłkarsko na pewno byliśmy zespołem lepszym, ale moi zawodnicy myśleli, że wygra się mecz na stojąco. Tak się nie stało. Byliśmy za mało agresywni. Szukaliśmy dziwnych rozwiązań. Wiśle gratuluję zwycięstwa. Wierzę, że utrzyma się w lidze - powiedział Przemysław Cecherz, trener KSZO 1929.

Puchar i kwiaty dla sędziego

Przed finałem Regionalnego Pucharu Polski w Staszowie miała miejsce bardzo miła uroczystość. Ostatni mecz w roli sędziego prowadził Maciej Mądzik. Otrzymał nagrody, puchar i kwiaty i gromkie brawa od dość licznie zgromadzonej publiczności.

REGIONALNY PUCHAR POLSKI w SPORTOWY24.PL

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swietokrzyskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto