Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przy ulicy Biskupa Kaczmarka w Kielcach wycięto drzewo. Mieszkańcy są oburzeni (ZDJĘCIA)

Redakcja
Mieszkanka Elżbieta Łozińska protestuje przeciwko wycince zdrowych drzew, tu na ulicy Biskupa Czesława Kaczmarka,  a takie praktyki jej zdaniem zdarzają się coraz częściej.
Mieszkanka Elżbieta Łozińska protestuje przeciwko wycince zdrowych drzew, tu na ulicy Biskupa Czesława Kaczmarka, a takie praktyki jej zdaniem zdarzają się coraz częściej. Aleksander Piekarski;
Wzburzenie mieszkańców wywołało w czwartek wycięcie pokaźnego drzewa obok sklepu „Lewiatan” i przystanku autobusowego przy ulicy Biskupa Kaczmarka w Kielcach. Mieszkańcy dziwili się, dlaczego wycina się całkiem zdrowe drzewo, skoro wciąż mówi się o ochronie przyrody.

- Nie mogę pojąć, dlaczego tak łatwo decyduje się o wycince takiego pięknego, prawie czterdziestoletniego drzewa – mówiła zdenerwowana Elżbieta Łozińska. - Tyle się mówi o zmianach klimatu, suszach spowodowanych niszczeniem przyrody. Komu to drzewo przeszkadzało? Najczęściej bywa tak, że do Robotniczej Spółdzielni Mieszkaniowej Armatury zadzwoni jedna, albo dwie osoby i już robi się wycinkę. Ani gałęzie nie wchodziły nikomu do okien, ani nie zasłaniały słońca. Powinno się drzewo prześwietlić, a ewentualne zagrożenia zabezpieczyć - dodaje.

Ale Krzysztof Wojcieszyński, kierownik administracji osiedla Chęcińskie tłumaczy, że były istotne powody do wycięcia tego drzewa.
- Mieszkańcy zgłaszali, że drzewo rośnie na dwie strony, w razie wichury, a teraz mamy z nimi często do czynienia, wysokie, mocne gałęzie drzewa mogą zwalić się na wiatę przystanku lub na głowy przechodniów i nieszczęście gotowe – tłumaczy. - To drzewo rozwarstwiło się na wysokości pnia i nie było innego wyjścia.

Krzysztof Wojcieszyński dodaje, że zgłosili ten problem do referatu Ochrony Przyrody w Urzędzie Miasta, przybyłe na miejsce pracownice zdecydowały o tym, że drzewo należy wyciąć. - Ale w zamian w tym samym miejscu zrobimy trzy nowe nasadzenia lip- zapewnia.

Elżbieta Łozińska nie wierzy w takie argumenty.
- Prosiłam kierownika, żeby pokazał mi listę tych osób, którym to drzewo przeszkadzało i nie otrzymałam jej. Poza tym nawet gdy jeden konar wystawał można go było przyciąć. Chciałabym zobaczyć też ekspertyzę tych fachowców z referatu środowiska, czy taka jest - mówi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto