Zuchwałe oszustwo w Kielcach
W środę na telefon stacjonarny 85-letniej kobiety na osiedlu KSM w Kielcach zadzwonił mężczyzna.
- Powiedział, że jest lekarzem, że syn kobiety jest w szpitalu i potrzebne są pieniądze – informuje młodszy aspirant Małgorzata Perkowska-Kiepas, rzecznik prasowy kieleckiej policji.
Mimo że starsza pani słyszała o tego rodzaju oszustwach, uwierzyła rozmówcy. Gdy do jej mieszkania przyszedł człowiek w stroju przypominającym ubranie ratownika medycznego, oddała mu 25 tysięcy złotych.
Jak nie dać się oszukać fałszywemu wnuczkowi, policjantowi czy pracownikowi banku? Stróże prawa radzą:
- Po odebraniu telefonu nie należy wpadać w panikę. Trzeba spróbować opanować emocje i nie działać pod presją czasu. Przez telefon, każdy może podawać się za inną osobę
- Nie wypłacajmy gotówki, jeżeli mamy podejrzenie, że po drugiej stronie słuchawki mogą kryć się oszuści. Nie wręczajmy gotówki osobom nieznajomym
- Nie informujmy nikogo telefonicznie o pieniądzach, czy kosztownościach przechowywanych w domu czy banku
- Pamiętajmy, że prawdziwi policjanci nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy bądź zaciągnięcie kredytu
- Najlepszą metodą uniknięcia strat jest zakończenie rozmowy
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?