Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Protest mieszkańców ulicy Nowej w Kielcach. Nie chcą bloku ze specustawy

MAT
Mieszkańcy ulicy Nowej w Kielcach protestują przeciwko planowanej na ich ulicy budowie bloku mieszkalnego. Deweloper, który chce ruszyć z budową, wykorzystuje nowe przepisy specustawy mieszkaniowej, która obowiązuje od 1 stycznia tego roku. To pierwszy taki przypadek w Kielcach po wejściu w życie nowych przepisów.

W czwartek kilkunastu mieszkańców ulicy Nowej w Kielcach protestowało w tej sprawie i spotkało się z kieleckimi radnymi, którzy odpowiednią uchwałą podejmą ostateczną decyzję, czy dać zgodę inwestorowi na inwestycję. Na spotkanie z mieszkańcami przyszli radni Jarosław Karyś i Zdzisław Łakomiec (Prawo i Sprawiedliwość) oraz Anna Kibortt (Projekt Świętokrzyskie).

Ze specustawy, która obowiązuje od tego roku może skorzystać każdy inwestor, który chce postawić blok z co najmniej 25 mieszkaniami lub osiedle co najmniej 10 domów jednorodzinnych. Nie możne jednak budować w polach, gdzie nie ma żadnej infrastruktury. W pobliżu tego miejsca musi się znajdować szkoła, przedszkole czy przystanek autobusowy. Specustawa mieszkaniowa ogranicza także do minimum procedury, a tempo postępowania jest błyskawiczne. Pozwala też na budowę w miejscach, gdzie do tej pory było to niemożliwie, bo nie ma planu zagospodarowania lub jego zapisy nie pozwalają na budownictwo mieszkaniowe. Inwestor chcący rozpocząć budowę według przepisów specustawy składa wniosek do prezydenta miasta, jednak jest on tylko pośrednikiem i nie podejmuje żadnych decyzji. O wszystkim decyduje Rada Miasta, która musi podjąć decyzje w formie uchwały wciągu dwóch miesięcy.

Jak to się ma do inwestycji mieszkaniowej przy ulicy Nowej w Kielcach? Inwestor, który chce budować blok z mieszkaniami (od 27 do 31) i częścią usługową na rogu ulicy Nowej i Wojska Polskiego wcześniej starał się o pozwolenie na budowę i nie dostał zgody. Otrzymałby zezwolenie, gdyby zdecydował się zrobić wjazd od ulicy Wojska Polskiego, ale wybrał od strony ulicy Nowej. Podjął więc kroki, aby skorzystać ze specustawy mieszkaniowej.

Mieszkańcy ulicy Nowej twierdzą zgodnie, że planowana inwestycja dla wielu z nich będzie bardzo uciążliwa. Przeszkadza przede wszystkim to, że do nowego bloku na rogu ulicy Wojska Polskiego i Nowej zaplanowany jest dojazd od i tak już ciasnej ulicy Nowej. - No nie jest nasze widzimisię, bo tej budowy nie powinno tu być. To pierwsza tego typu rzecz w Polsce, w której wykorzystuje się spec ustawę do własnych interesów. To także zaburzenie struktury urbanistycznej miasta - mówili zgodnie mieszkańcy.

Najbardziej poszkodowaną mieszkanką ulicy Nowej może być Dioniza Madetko. Siedem metrów od jej domu ma powstać siedmiokondygnacyjny blok. - Ta inwestycja zabierze mi światło i słońce z najlepszej południowej strony. Granica tej przyszłej inwestycji jest praktycznie po mojej południowej ścianie domu. Po mojej ścianie ma też przechodzić droga dojazdowa do garaży tego nowego bloku. Nie będę miała ani światła, ani powietrza. Będą tylko spaliny, bo wszyscy będą non stop wyjeżdżać i wjeżdżać do swoich garaży. A mój budynek jest stary, z lat pięćdziesiątych, może się zawalić - tłumaczy Dioniza Madetko.

Radny Rady Miasta Jarosław Karyś przyznaje, że w obecnej chwili nie ma możliwości, żeby inwestor dostał zgodę na inwestycję. - Ta inwestycja rzeczywiście jest problematyczna. Znacznie utrudni obecnym mieszkańcom ulicy Nowej egzystencję. W przypadku jednej posesji mówimy nawet o całkowitym zasłonięciu południowej strony okien. Na tą chwilę inwestycja w tej formie nie powinna powstać. Spotkamy się jednak jako radni z inwestorem i być może dojdziemy do kompromisu - mówi Jarosław Karyś.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto