- W Polsce propaganda służyła do manipulowania i indoktrynowania społeczeństw – zmieniania ich mentalności. Ma ona wiele metod działania. W PRL była ona przede wszystkim nastawiona na sukces, pokazywała rzeczywistość w innym kształcie. Nastawiona była wrogo do dziedzictwa II Rzeczpospolitej, duchowieństwa i demokratycznego Zachodu. Poszukiwała wrogów „wewnętrznych” – mówiła doktor Dorota Koczwaństwa-Kalita, naczelnik Delegatury Instytutu Pamięci Narodowej w Kielcach.
Naczelnik kieleckiego IPN podkreśliła również, że w mamy dziś do czynienia z modą na PRL, której obraz niejednokrotnie odbiega od rzeczywistości. – Wyraża się to w prześmiewczym pokazywaniu tamtych czasów. Oczywiście ten system był absurdalny, ale to splatanie się nostalgii z prześmiewczością bardzo nam utrudnia analizowanie mechanizmów i skutków propagandy w PRL – dodała.
Od 1944 roku na usługach państwa, a dokładnie ujmując partii komunistycznej, znalazła się cała machina propagandowa.
Wykorzystywana była do dezinformacji, walki z przeciwnikami politycznymi oraz pokazania swoich rozwiązań jako „pewny sukces”, który zapewni w nieodległej przyszłości dobrobyt „postępowej” części społeczeństwa.
Na wystawie znajdziemy informacje, jak do celów polityki propagandowej wykorzystywano m.in. wybory, reformy społeczno-gospodarcze czy jak wyglądało życie codzienne w PRL. Jedną z podstawowych funkcji propagandy było zarządzanie strachem. Polacy mieli być przekonani, że nic nie umknie uwadze władzy, a winnych spotka surowa kara. W tym celu organizowano i rozpropagowywano tak zwane procesy pokazowe. Wystawa „PRL: propaganda a rzeczywistość” została przygotowana przez Delegaturę Instytutu Pamięci Narodowej w Kielcach.
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?