Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prawie 200-letnia Matka Boska Piekoszowska wróciła na swoje miejsce przed nowym blokiem przy ulicy Ściegiennego w Kielcach (WIDEO)

Agata Kowalczyk
Aleksander Piekarski
Odnowiona i piękniejsza wróciła na swoje miejsce przy ulicy Ściegiennego w Kielcach, figura Matki Boskiej Piekoszowskiej. Rzeźba stała tu od prawie 200 lat, ale zniknęła na 1,5 roku, ponieważ kolidowała z budową nowego osiedla mieszkaniowego.

- Rzeźba kolidowała z naszą inwestycją, dokładnie ze ścianą podziemnego parkingu. Znalazła się na brzegu wykopu – informuje Jerzy Wójcik, kierownik projektu z firmy Unimax Development w Kielcach. – Zdementowaliśmy ją, aby nie została uszkodzona w czasie prac przy budowie osiedla. Rzeźba trafiła do naszej siedziby, a czas, kiedy nie mogła wrócić na swoje miejsce postanowiliśmy wykorzystać na jej renowację.

Rzeźba została przewieziona do specjalistycznej pracowni. - Pomnik został wyczyszczony, usunięto z niego stare uzupełnienia uszkodzeń, które kiedyś wykonano z betonu, czyli materiału, który nie powinien być użyty do takiego celu - tłumaczy. - Ubytki wypełniono innym materiałem. – Zdjęto też starą farbę, którą nałożono niepotrzebne. Figura jest teraz naturalna, z kamienia, który został zabezpieczony przed działaniem niekorzystnych warunków atmosferycznych. Prace wykonano tak, aby Matka Boska wyglądała, tak jak w momencie powstania. Niestety poprzednie zabezpieczenia konserwatorskie były wykonane nieudolnie. Teraz figura jest piękna i naturalna.

Rzeźba, tak jak zapowiadano wróciła na teren przy ulicy Ściegiennego, na wysokości Wojewódzkiego Domu Kultury po zakończeniu budowy bloków, pod koniec grudnia.

– Figura Matki Boskiej stanęła w miejscu, z którego została zabrana. Różnica może wynosić kilka, kilkanaście centymetrów - informuje. - Bardzo ładnie się komponuje z nowym otoczeniem, więc nie było potrzeby przesuwać jej, choć mieliśmy na to zgodę wojewódzkiego konserwatora zabytków - tłumaczy.

Figura Matki Boskiej Piekoszowskiej pochodzi z 1822 roku, czyli ma blisko 200 lat. Według napisu postawił ją mąż zmarłej żonie, ale według innego przekazu zamówił ją ojciec ku pamięci córki.

Figura nie jest wpisana do rejestru zabytków, choć zabytkiem jest. O wpis może wystąpić właściciel terenu, ale nie ma obowiązku tego robić. Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków może to zrobić z urzędu, ale nie jest to konieczne. Urzędnicy robią to, gdy na przykład jest groźba wywiezienia zabytków za granice, w tym przypadku takiej nie było.

- Brak wpisu do rejestru zabytków ułatwił nam pracę, ponieważ nie musieliśmy zabiegać o zgody, co długo trwa, ale wszystkie roboty były wykonane pod nadzorem wojewódzkiego konserwatora zabytków – dodaje Jerzy Wójcik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Prawie 200-letnia Matka Boska Piekoszowska wróciła na swoje miejsce przed nowym blokiem przy ulicy Ściegiennego w Kielcach (WIDEO) - Kielce Nasze Miasto

Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto